Święta co prawda już minęły, ale nie minął jeszcze czas śpiewania kolęd i pastorałek. A właśnie Koło Żywego Różańca przy Polskiej Misji Katolickiej już po raz 8-my zorganizowało wieczór wspólnego śpiewania tychże. Koło to zespół ludzi, na których czele widnieje charyzmatyczna wręcz postać pani Stelli Styczeń, świetnej organizatorki, oddanej sercem misji łączenia ludzi w atmosferze muzycznego i przyjaznego przeżywania styczniowego wieczoru, właśnie przy kolędach i pastorałkach. Przybyłych licznie gości powitał ks. Edward a grupa młodych ludzi poprowadziła narrację tekstami pochodzącymi z poezji ks. Twardowskiego, oraz fragmentami Jasełek autorstwa Jadwigi Hafner. Dwoje znakomitych artystów wystąpiło w repertuarze świątecznych pieśni. Alexander Zbigniew Pinderak (tenor), solista wiedeńskiej Volksoper oraz Alina Mazur (mezzosopran) koncertująca w najlepszych salach muzycznych Wiednia dodali wysokiej rangi spotkaniu. Jakby tego jeszcze było mało, wszyscy mogli brać udział we wspólnym śpiewaniu, gdyż organisatorzy zadbali o udostępnienie na ekranie tekstów kolęd i pastorałek. W pełni profesjonalnie przygotowana impreza. Jej uwieńczeniem był wcale nie skromny poczęstunek, który wspólnie i za własne, prywatne fundusze przygotowali członkowie Koła. Niestety, żadna z polskich placówek dyplomatycznych nie okazała się zainteresowana jakąkolwiek pomocą finansową wspólnocie katolickiej w Wiedniu. Na imprezie zgromadziło się ok. 200 osób, a nawet jednej osoby z konsulatu nie zaobserwowaliśmy na Sali. Wiem, że to także okres wszelakiego rodzaju bali, ale drzewiej bywało, że jeśli już sam konsul d.s. Polonii nie miał czasu, a bywał i kilka razy w tygodniu na imprezach polonijnych, to delegował jakąś inną osobę z konsulatu. Wyraźnie daje się odczuć dystans a nawet niechęć do Polonii ze strony obecnie urzędujących urzędników RP w Austrii. Tak źle jeszcze nigdy nie było. Kontakt z konsulatem praktycznie nie istnieje. Sama na odpowiedź na e-mail czekam już ponad 2 tygodnie. Jak dotąd bezskutecznie.

Wieczór Kolęd i Pastorałek stawiam za wzór wszystkim organizatorom polonijnych imprez; zadbano o każdy szczegół spotkania, o wysoką jakość, rangę występujących artystów, estetykę wnętrza – wielkie dzięki!!!