Zuletzt bearbeitet 31.03.2015 11.00


Zuletzt bearbeitet 25.06.2014 12.46
POL-STER: Der Rote Schal

 

 

12.06.2014

Wiedeńska Stacja PAN

 

Agnieszka Malek i Halina Graser to znany już team oferujący Polonii w Wiedniu kolejny spektakl słowno muzyczny, a raczej muzyczno-słowny w międzynarodowej obsadzie.

„Czerwony szal” to muzyczna impresja rodem ze scenariusza SF – performance – jak twierdzą autorki, opowiadając historię niejako symboliczną, której motywem staje się szal, jako symbol władzy. Szal znaleziony przez młodzieńca (Armin Innerhofer) chcącego zaprowadzić ład, wśród niesfornych artystów o międzynarodowej proweniencji. Muzyka i piosenki śpiewane w różnych językach przez zespół osób pochodzących z różnych kultur i różnych krajów nie ułatwia młodzieńcowi opanowania i uporządkowania sceny. Co chwilę rzuca głośne RUHE! Raus. Szereguje grupę używając liczebnik (jeden) w różnych językach: one, adin, raz, uno, ein... a aktorzy wyśpiewują a to po polsku, a to po turecku, rosyjsku, włosku...

I te piosenki, arie, popisy baletowe Agaty Wierzby tworzą bogaty kulturowo koloryt zarówno w fantastycznej warstwie przedstawienia jak i w rzeczywistej przestrzeni naszego tu i teraz zamieszkania. Widzę tu paralelę do od lat integracyjnego motywowania emigrantów zamieszkujących Austrię, może Niemcy a może każdego kraju przyjmującego uchodźców, obcokrajowców do swoich struktur państwowych.  Ci obcy sprawiają pewien chaos ale i poszerzają nasze horyzonty. Integrując się czasem nas denerwują ale i bawią. W końcu stajemy się częścią wielobarwnej kulturowo społeczności i narzucane porządki same doprowadzają do harmonii.

Tak jest i w tym przedstawieniu. Zarówno aria z opery Carmen: Habanera (Halina Graser) jak oryginalny zaśpiew tureckiego muezina (Ahmed Aggün) czy nowatorska interpretacja piosenki Niemena Dziwny jest ten świat (Agnieszka Malek i Halina Graser) i wiele innych; w finale wszyscy śpiewają zgodnym chórem piosenkę Maryli Rodowicz o kraju nad Wisłą (niestety nie pamiętam tytułu). Pełna integracja, pełna symbioza, emocje sięgają zenitu.

I to by było na tyle. Spektakl daje do myślenia, piosenki kołatają się po głowie jeszcze długo po przedstawieniu a wydźwięk moralny jasny i klarowny.

Gratulacje dla całego zespołu.

Jadwiga Hafner


Kontakt



Zuletzt bearbeitet 10.10.2013 13.50
Linki