Zuletzt bearbeitet 31.03.2015 11.00


Zuletzt bearbeitet 29.09.2014 10.37
POLSKA MISTRZEM ŚWIATA!

PIĘKNIE! BYLIŚCIE NAJLEPSI! DZIĘKUJEMY!!!

 Po pięknym meczu Polska pokonała w finale MŚ Brazylię 3:1!

Coś niebywałego. Po wyraźnie przegranym pierwszym secie Polacy wspaniale się podnieśli. Pewnie wygrali drugiego seta, wspaniale walczyli w trzecim, w czwartym musieli gonić! I dogonili. Po genialnej końcówce, w której Brazylijczycy się pogubili Polska została mistrzem świata.

A ponieważ brzmi to dla nas niesamowicie, pozwolimy sobie powtórzyć!

POLSKA MISTRZEM ŚWIATA!

Cztery dekady musieliśmy czekać, by polscy siatkarze znów byli najlepsi na świecie. By znów na najwyższym stopniu podium mistrzostw świata zabrzmiał polski hymn. By założyć na szyję złote medale. Było warto, bo niedzielny wieczór w katowickim Spodku będzie wspominany jeszcze dłużej. Reprezentacja Polski grając przed swoimi kibicami wygrała wszystko, co było do wygrania.

Starzy mistrzowie z Meksyku z 1974 żartowali czasami, że mają już dosyć, że chcą by ktoś ich odciążył. Wielu z nich na żywo oglądało w Spodku to przepiękne widowisko. I po czterdziestu latach znaleźli wreszcie odciążenie. To przyniosła grupa czternastu wspaniałych siatkarzy i trener, który szkoleniowcem został dopiero trzy miesiące temu. Na pewno nie żałuje, że zawiesił karierę. Tak samo nie żałuje, że postawił na kilku młodych siatkarzy, którzy ponieśli naszą kadrę do złota.

Polacy nie doszli do tego kuchennymi drzwiami. Pokonali na turnieju wszystkich najmocniejszych, każdy zespół, który znalazł się w końcowej fazie. Na dwanaście meczów przegrali tylko jeden, z Amerykanami. Przez morderczy turniej przeszli bez ofiar, wygrywając nawet największe horrory, po tie-breakach. Wielką Brazylię ograli dwa razy! A w całym sezonie aż cztery. To był polski czas!

A czwórka śnić się będzie Brazylii po nocach. Gdyby wygrali, mogli stać się pierwszą reprezentacją w historii, która cztery razy z rzędu zdobyłaby mistrzostwo świata. Canarinhos triumfowali w 2002, 2006 i 2010 roku. Osiem lat temu pokonali w Japonii właśnie Polaków, gładko 3:0. Cztery lata temu też nie pozwolili Kubie wygrać nawet seta. Teraz udało im się łatwo wygrać tylko pierwszą partię. Kolejne trzy, po niezwykłej walce padły łupem Polaków (choć trzeba było odrabiać spore straty w czwartej partii), którzy na końcu oszaleli, razem z tłumem kibiców w hali i kilka razy większym przed Spodkiem.

Polacy pokonali nie tylko Brazylię, nie tylko zdobyli złoto, złamali ten kolejną czarną serię. Od 1966 roku żaden gospodarz nie wygrał mistrzostw świata. Ale w Polsce w tym turnieju działy się rzeczy niesamowite. Polacy wspięli się na Himalaje siatkarskie. I przez cztery lata z nich nie zejdą.

Dziękujemy!

/Z Czuba.pl/

Kontakt



Zuletzt bearbeitet 10.10.2013 13.50
Linki