Zuletzt bearbeitet 24.01.2015 20.47
Grypa szaleje...
Sorry - od 21.01 aż do odwołania, czyli do wyzdrowienia jestem nieobecna.
Jak macie ochotę - drodzy Czytelnicy - trochę się pośmiać - polecam na FeceBooku stronę pani Kalczyńskiej. Nową stronę, bo starą MUSIAŁA usunąć Autorka podała na niej, że ma 25 lat.
Cud natury biorąc pod uwagę wiek syna - 36 lat!
Nawet kłamstwa mają swoje granice... śmieszności!
Było na stronie B.Kal wiele informacji kłamliwych, agresywnych. Mnie także tam próbowano obrażać. Ale znalazł się gość, który nie popuścił. Zebrał te wszystkie wpisy i fotografie razem i doprowadził do tego, że strona musiała zniknąć.
Jak widać już na początku istnienia nowej strony kłamstwami będzie się tam częstować obficie. A zaufanie, o którym pani BK lubi mówić, zdobywa się latami - traci się w jednym momencie.
UWAGA! W Jupiterze znajdziemy odpowiedź na wszystko, albo prawie wszystko. Oto co pisałam po pewnym wernisażu w Wiedniu (dane od samej Basi Kalczyńskiej): w wernisażu brali ponadto udział:
Piotr Kosiba – syn Basi, urodzony w 1979 r. w Myślenicach, chyba najmłodszy w tym gronie. Artysta fotografik. Zdolny, dobrze zapowiadający się młody człowiek, przed którym jednak jeszcze dużo nauki i pracy. Ale talent widać.
Wracam do łóżka i dalej leczę grypę. Mam taki organizm, który choroby przesypia. Do miłego więc - Jaga