Zuletzt bearbeitet 31.03.2015 11.00


Zuletzt bearbeitet 17.03.2016 22.51
Marian Kociniak nie żyje

 

 

 

 

 

... zmarł 17 marca nad ranem  w wieku 80 lat

 

 

Marian Kociniak zmarł 17 marca nad ranem w Warszawie w wieku 80 lat. Aktor, którego zapamiętamy z filmu „Jak rozpętałem drugą wojnę światową" oraz serialu „Janosik”, od dłuższego czasu zmagał się z chorobą. 11 lutego bieżącego roku zmarła żona Mariana Kociniaka, Grażyna.

Marian Kociniak jako Franek Dolas: "Popis wdzięku i brawury"

 Marian Kociniak urodził się w 1936 roku w Warszawie. Był absolwentem warszawskiej PWST i aktorem teatru Ateneum. Większość widzów znała go z niezapomnianej roli szeregowca Franciszka Dolasa z komedii Tadeusza Chmielewskiego "Jak rozpętałem drugą wojnę światową". "Oglądając film Chmielewskiego, trudno oprzeć się wrażeniu, że główna rola została napisana specjalnie dla Kociniaka. Jeśli tak nie było, trzeba reżyserowi pogratulować wyboru wykonawcy. Takiego popisu wdzięku, brawury i poczucia humoru ani wcześniej, ani później w rodzimej komedii nie podziwialiśmy" - pisał w 1993 roku miesięcznik "Film" piórem Krzysztofa Demidowicza.

Kociniak stronił od mediów, nie podobało mu się, że aktorzy uznawani są za ekspertów od wszystkiego.

- Ja rozmawiałem głównie o dziewczynach. Wiem, że aktorzy lubią być tacy intelektualni, pokazywać, jakie rozumy pozjadali. Opowiadać nadzwyczajne facecje. Niech pan w to nie wierzy - mówił w 2010 roku w wywiadzie udzielonym Remigiuszowi Grzeli opublikowanym w książce "Spełniony".

Przede wszystkim teatr

 Karierę sceniczną zaczął jeszcze jako uczeń technikum lotniczego. W przedstawieniu szkolnego kółka teatralnego zagrał Papkina. Oficjalnym debiutem była rola w programie "Esmeralda, czyli baśń..." w warszawskim STS-ie. Na dużym ekranie po raz pierwszy pojawił się w 1960 r. w epizodycznej roli w "Niewinnych czarodziejach" Andrzeja Wajdy.

 W latach 70. na antenie radiowej Trójki opowiadał filmy w satyrycznym programie "Para-męt Pikczers prezent-ują kulisy srebrnego ekranu". Duet Maniek (Kociniak) i Jędrek (reżyser Andrzej Zaorski) w dowcipny sposób streszczali jeden film polski lub zagraniczny. - Mańka Kociniaka wziąłem na tego, który słuchał i mówił: "aha", „momenty były?”, "co ty powiesz!" i "ja cię kręcę". Potem jego rola zaczęła się rozrastać - opowiadał Zaorski.

 Trudno wymienić wszystkie pamiętne role Mariana Kociniaka. W serialu "Janosik" zagrał pechowego burgrabiego, w "Janie Serce" był najbliższym przyjacielem tytułowego bohatera. W "Dantonie" Andrzeja Wajdy grał Lindeta, w filmie Henryka Kluby "Chudy i inni" tytułową postać. W "Panu Tadeuszu" - Protazego. Przede wszystkim był jednak aktorem teatralnym. Zżymał się, że widzowie znają go głównie z roli Franka Dolasa.

Jedną z najbardziej znanych i ulubionych ról w teatrze TV była rola Marcina Kabata w ,,Igraszkach z diabłem" Jana Drdy.

 W swoim macierzystym Teatrze Ateneum zagrał m.in. tytułową rolę w "Herbatce u Stalina". Za rolę Czarnowasego w telewizyjnej realizacji sztuki Jerofiejewa "Moskwa - Pietuszki" Marian Kociniak zdobył nagrodę na Festiwalu Polskiej Twórczości. W Ateneum grał ponad 50 lat (od 1959 roku), w 2010 roku rozpoczął współpracę z Teatrem na Woli.

 Był nazywany "zwierzęciem scenicznym", grał instynktownie. Nabijał się z kolegów aktorów, którzy przygotowując się do banalnego spektaklu, czytają o filozofii i historii, "a rola do dupy" - jak mówił. Sam był świadom swoich umiejętności aktorskich. - Ma pan poczucie władzy nad widzem? - zapytał go Remigiusz Grzela. - Może jestem zarozumiały, ale wydaje mi się, że całkowicie panuję - odpowiedział Kociniak.

Występował w Teatrze Telewizji oraz w Kabarecie Starszych Panów. Aktor występował też w cieszących się ogromną popularnością spektaklach kabaretowych: "Hemar" (1987) w reżyserii Wojciecha Młynarskiego oraz "Tuwim - kabaret" (1991) w reżyserii Emiliana Kamińskiego.

Do czasu ukazania się wywiadu rzeki pt. "Spełniony" aktor nie udzielał wywiadów. - Na ten temat powstały już legendy - mówił kilka lat temu, pytany o powody swojego milczenia. Wspominał, że po premierze filmu "Jak rozpętałem II wojnę światową" spotkał się z publicznością w Radomiu i gdy przeczytał recenzję z tego spotkania, postanowił: "nigdy w życiu nikomu nie udzielić żadnego wywiadu". - Odpowiadałem na pytania: naiwnie, może czasami zbyt naiwnie - mówił.

Remigiusz Grzela, który przeprowadził z Kociniakiem wywiad rzekę, tak opisywał wspólną pracę: "Zazwyczaj tego rodzaju rozmowy ze sławnymi ludźmi naznaczone są swego rodzaju patosem w opowiadaniu o samym sobie. Rozmówcy starają się pokazać swoje zalety i dokonania, a zatuszować to, czym nie można się pochwalić. Marian Kociniak postąpił inaczej, nie skupia się na tym, by kreować siebie lub ubarwiać swoje doświadczenia, nie zależy mu na pokazaniu siebie z jak najlepszej strony. Otwarcie opowiada o swoich słabościach, problemach z alkoholem, konfliktach w zespołach aktorskich".

Marian Kociniak został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Krzyżem Zasługi oraz Złotym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". Aktor zmarł w wieku 80 lat. W ostatnim czasie chorował. W ubiegłym miesiącu zmarła jego żona Grażyna, montażystka filmowa.

Tagi: Marian Kociniak, Jak rozpętałem drugą wojnę światową, Igraszki z diabłem,

Remigiusz Grzela, Teatr Telewizji, Hemar, Kabaret Starszych Panów

Kontakt



Zuletzt bearbeitet 10.10.2013 13.50
Linki