La Traviata w adaptacji Sabiny Zapior

Jedna z najpiękniejszych oper literatury światowej. Osnuta na powieści „Dama Kameliowa” Aleksandra Dumasa jr. -  historia miłosna, która poruszyła miliony czytelników na całym świecie. Najsłynniejszą bohaterką filmową w tytułowej roli była Greta Garbo. Powieść przeniesiona na operowe sceny, także zaliczana jest do kanonu obowiązkowego w tym gatunku. Tragedia romantyczna.

Bohaterka opery, nieco swawolna (delikatnie to nazywając) Violetta poznaje na  balu Alfreda, który pragnie przywrócić jej wiarę w miłość. Oczywiście intryga środowiska i choroba (śmiertelna) prowadzi do tragicznego finału. Czy miłość okaże się silniejsza od śmierci?

Według interpretacji Sabiny Zapiór - trochę uwspółcześnionej – cała historia „stanowi odbicie naszego konsumpcyjnego społeczeństwa. Społeczeństwa, które jest zbyt
egoistyczne, aby przejmować się jednostkami, społeczeństwa, które uczucia traktuje jako przejaw słabości.  Poza ciekawą współczesną reżyserią interpretację wzmaga „gra kolorów”: czarno-czerwony - obecna w dekoracji sceny i strojach aktorów”.

Prowadzone przez Sabinę Zapiór stowarzyszenie Passion Artist, właśnie obchodziło trzecią rocznicę swojej działalności. Z tej – i nie tylko z tej – okazji zaproszeni specjalni goście Haydar Sari, min. Tadeusz Oliwiński, burmistrz 4. dzielnicy Wiednia i przedstawiciele dwu polonijnych mediów otrzymali okolicznościowe dyplomy – za co jako jedna z obdarowanych serdecznie dziękuję. Rzadko bowiem zdarza się, że nasi polonijni działacze używają publicznie słowa „dziękuję”,,, Za: reklamę medialną, artykuły, fotoreportaże, długie godziny spędzone nieodpłatnie i na salach widowiskowych i przed komputerem opracowując medialnie nie zawsze najciekawsze imprezy.

Sabina Zapiór jest pasjonatką. Zafascynowana operą, obdarzona wspaniałym głosem i warunkami zewnętrznymi, wprowadziła do kalendarza wiedeńskich imprez, w różnych dzielnicach stolicy, spektakle, które przybliżają muzykę operową, często w formie show, osobom, nie należącym do wielbicieli takowej. Ona wręcz zaraża swoją pasją innych. Swój zespół "skomponowała" z osób różnej narodowości (Bułgaria, Japonia, Korea, Austria, Rumunia i oczywiście Polska). Pełna temperamentu, wdzięku, wciąga publiczność w tę magiczną nierzeczywistość operowej sceny. Sama Zapiór dysponuje – oprócz urody, której nie sposób pominąć – mocnym sopranem, wypracowanym, prawie profesjonalnym aktorstwem (prawie – bo jest jeszcze co nieco do poprawienia, ale... któż jest ideałem?), a przede wszystkim chęcia działania na rzecz  - dla niej najważniejszej – działania na rzecz upowszechniania sztuki operowej.

Z okazji tego małego ale głośnego jubileuszu wielu sukcesów życzy Jadwiga M. Hafner wraz z koleżankami i kolegami z redakcji Jupitera.

Sto lat!

W spektaklu udział wzięli: Violetta (Sabina Zapiór), Alfredo (Hristofor Yonov)  Giorgio Germont (Koichi Okugawa) i Anina (Magdalena Kaleta) katharina Kobelkoff (Grenville). Towarzyszy inscenizacji: Das Klein Wien Trio