Zuletzt bearbeitet 24.01.2013 16.06
Jupiter nr 224
Od Redakcji
Idą Święta, porozumienia w chrześcijańskim ponoć narodzie brak. Organizowane przez PiS marsze pełne nienawiści, artykuły prawicowych publicystów ociekające frustracją, zawiścią, chęcią – za wszelką cenę – dorwania się do rządzenia innymi i narzucania innym swoich, jedynie, wg nich, słusznych poglądów i sposobów rozumienia świata, świadczą tylko o ich problemach psychicznych a nawet psychiatrycznych. Ludzie pokroju pana Ziemkiewicza, który w swoich grafomańskich książkach typu „Polactwo”, „Michnikowszczyzna. Zapis choroby” czy „Wkurzam Salon” ma jeden jedyny cel: dokopać Michnikowi, są na szczęście marginesem. Za co dokopać? To proste: Dla wielu (bardzo wielu) Adam Michnik JEST autorytetem, postacią już niemal historyczną, z pięknymi kartami zapisanymi w historii, dorobkiem książkowym itd. Pan R.A.Z. (Rafał A. Zienkiewicz) takowy ma ale jakościowo o całe piętro niżej. A te jego agresywne, pełne pogardy dla innych tytuły obrażają każdego, przeciętnie inteligentnego Polaka. Polactwo dziwnie kojarzy mi się (dźwiękowo) z robactwem. Wystarczy?
Wracajmy więc do Świąt i bardziej pozytywnych odczuć. Jak mawiał mój przyjaciel: jest dobrze, ale nie tragicznie. Jak wszędzie. Nie ma kraju, w którym wszystko i wszystkim by się podobało. Bez względu na ustrój. Ale ludzie żyją, kochają i nienawidzą się wszędzie. Walka o władzę, tzw. rząd dusz to najgorsze co ludzkość spotkało. Mimo tego - znowu posłużę się cytatem: kraj (w domyśle świat) toczy się nie dzięki politykom a pomimo nim. I dlatego powinniśmy – dopóki zdrowie i szare komórki pozwalają – cieszyć się tym co mamy, dbać o najbliższych, dbać o siebie a porządek świata zmieniać po uporządkowaniu własnego domu...
Co tydzień czytam uważnie POLITYKĘ ( oraz 5 innych pism, regularnie). Daniel Passent pisząc o Zygmuncie Kałużyńskim posłużył się cytatem z wypowiedzi Kazimierza Kutza:
„Wszystkie ciamajdy niezależnie od ustroju i wieku nazywają takich ludzi jak Zygmunt Kałużyński kontrowersyjnymi, nie zdając sobie sprawy, że tylko po takich coś zostaje, bo tylko oni miewali wpływ na innych”.
Dlaczego o tym piszę? Była taka ekipa dyplomatów w Wiedniu, z której wypłynęło do MSZ-tu sprawozdanie z działalności Polonii w Austrii. O niżej podpisanej padło (bez dodatkowych informacji) słowo KONTROWERSYJNA, a pismo przeze mnie wydawane określono mianem KONTROWERSYJNE. Pana konsula wśród nas już nie ma, pismo nadal wychodzi i cieszy się wysokimi ocenami Czytelników i „recenzentów” a po przeczytaniu felietonu w Polityce wyraz KONTROWERSYJNA (-y) zaczęło mi się nawet podobać.
Dobrych i zdrowych Świąt oraz pomyślności w Nowym Roku
Jadwiga M. Hafner wraz z Redakcją JUPITER´a
* * * * *
Ponadto w grudniowym numerze:
Marek Skała - Jaskółka czy podzwonne na 2013 r.
Jadwiga Hafner - Otwarcie Centrum dialogu międzyreligijnego
Jadwiga Hafner: Podsumowanie Polskiej Jesieni w Austrii
Maria Szyszkowska - Leon Petrażycki
Jan Stępień - Miniatury
VIII Złote Sowy Polonii – Wiedeń 2013
Stop przemocy wobec kobiet
Barbara Kalczyńska – Czarodziejski kociołek Baby Jagi
Grzegorz Tomporowski - Dialogi polsko-austriackie
Iwona Kienzler - Habsburżanki u boku polskich królów...
Beata Dżon - Armia bez bohaterów