Zuletzt bearbeitet 12.04.2013 16.25
Das Konzert: Einer musikalischen Reise durch Europa
"na wszystkich dworcach świata"
pamiętacie ten przebój Skaldów?
Zaczęłam od piosenki Skaldów gdyż od początku tego spektaklu scena zapełnia się podróżnymi – międzynarodową mieszanką pasażerów próbujących się ze sobą komunikować – oczywiście każdy w swoim języku, co powoduje kakofonię dźwięków i specyficzny, dworcowy chaos. Z tego chaosu rodzi się spektakl – muzyczna podróż po Europie, no, może nie całej ale i czasu by nie wystarczyło...
Aktorzy profesjonalni – Halina Graser, Agnieszka Malek, Maciej Salamon, który dołączył (czy tylko na zasadzie Gościa?) do trupy, także grupa Wojar, z Wojtkiem Czarniakiem defilującym przed każdym muzycznym przystankiem dworcowym. Melanż zacny i ubogacający spektakl.
Artyści (zob. zdjęcia poniżej) prezentują utwory zarówno muzyki klasycznej jak i ludowej, pop- ale charakterystycznej dla prezentowanych krajów. Mamy więc i Jezioro łabędzie, i Jacques´a Brela Dans le port d'Amsterdam (znakomity Salamon), Oczy cziornyje, Czardasz (połączenie wspaniałego głosu z temperamentem Haliny Graser), Życzenie Chopina, filmową Lolę z repertuaru Marleny Dietrich (Agnieszka Malek, która w zaawansowanej ciąży emanuje seksapilem i to nikomu nie przeszkadza a wręcz zachwyca).
Przy tak szerokim pojęciu Reise durch Europa jakim posłużyli się twórcy spektaklu, wydawać by się mogło, że potrwa on ... no, powiedzmy długo. Nic z tego. Znakomite tempo, brak przegadania, które – niestety – z innych imprez robi przydługawe „wieczory (lekcje) umuzykalniające”, a jeszcze gdy podaje się je w dwóch językach, trochę uwiera...
Gratulacje dla kreatywnych, polonijnych aktorów a zwłaszcza za ten mały niedosyt, który zawsze lepszy od przesytu.
Jadwiga Hafner