Zuletzt bearbeitet 31.03.2015 11.00


Zuletzt bearbeitet 22.07.2013 22.16
Księżna Kate urodziła! Wielka Brytania wita następcę tronu

 

 

Księżna Kate urodziła zdrowego chłopca.

Waży ok. 3,8 kg.

Mieszkańcy Wysp wyszli na ulice.

 

 

Narodziny syna Williama i Katetrochę namieszają na liście osób, które mają szansę objąć panowanie po Elżbiecie II. Potomek książęcej pary znajdzie się na liście pretendentów do tronu wyżej niż książę Harry.

Kolejność sukcesji:

1. Karol, książę Walii

2. Wilhelm, książę Cambridge (książę William)

3. Syn Williama i Kate

4. Książę Henryk z Walii (książę Harry)

5. Andrzej, książę Yorku

6. Księżniczka Beatrycze z Yorku

7. Księżniczka Eugenia z Yorku

8. Edward, hrabia Wessex

9. Jakub, wicehrabia Severn

10. Księżna Ludwika z Wessex

11. Księżniczka Anna

12. Peter Phillips

13. Savannah Phillips

14. Isla Elisabeth Phillips

15. Zara Phillips

ONI MAJĄ NAJWIĘKSZE SZANSE NA KORONĘ.

To tylko pierwszych 15 miejsc, pełna lista liczy ok. 2500 pozycji (jest na niej nawet kilkunastu Polaków). Zainteresowani mogą się z nią zapoznać tutaj.

Skąd taka kolejność?

Wyjaśnijmy krótko reguły sukcesji na brytyjskim dworze. Zacznijmy od zasady primogenitury, która obowiązuje w monarchii brytyjskiej. Oznacza ona, że tron dziedziczy najstarszy potomek, następnie jego najstarsze dziecko, potem najstarszy wnuk etc. Linia najstarszych ma pierwszeństwo - dlatego młodszy syn księcia Karola jest w kolejce przed księciem Andrzejem (drugim synem Elżbiety II), ale potomek księcia Williama (czyli dziecko najstarszego syna najstarszego syna królowej) będzie wyżej w linii sukcesji niż Harry.

Całkiem proste, prawda? Ale do tej zasady dochodzi kolejna: mężczyźni mają pierwszeństwo przed kobietami. Dlatego księżniczka Anna jest dalej w kolejce do tronu niż jej młodsi bracia. Zasada primogenitury jest jednak ważniejsza - więc nawet jeśli księżna Kate urodziłaby córkę, to i tak "wygryzie" ona z kolejki do tronu swojego wujka Harry'ego.

I jeszcze ostatnia zasada: poślubienie katolika lub przyjęcie innej religii niż anglikańska odsuwa od dziedziczenia.

Brytyjska Ustawa o następstwie tronu ma już ponad 300 lat i niektóre z jej zapisów są z dzisiejszej perspektywy niesprawiedliwe. Ale być może niedługo się to zmieni. Premier David Cameron chce zniesienia pierwszeństwa mężczyzn i zakazu małżeństw monarchów i następców tronu z katolikami.

Dokonanie zmian nie będzie takie proste. Po pierwsze, wymagają one zgody całej Wspólnoty Narodów (organizacji 16 państw, które kiedyś były częściami Imperium Brytyjskiego). To już udało się uzyskać, na zeszłorocznym szczycie w Perth wszystkie państwa zgodziły na reformę. Następny krok to prowadzenie poprawek w konstytucjach wszystkich państw Wspólnoty i nowelizacja brytyjskiej ustawy z 1701 r.

A kim było ostatnie polskie "royal baby"?

Aby odpowiedzieć na to pytanie, musimy cofnąć się aż do XVI wieku. Oczywiście przez "royal baby" rozumiemy taką sytuację, z jaką obecnie mają do czynienia Brytyjczycy - dziecko, które w momencie urodzenia staje się naturalnym następcą tronu.

Choć może to się wydać pewnym zaskoczeniem, nasze ostatnie "royal baby" przyszło na świat stosunkowo dawno temu, bo 1 sierpnia 1520 roku i był nim Zygmunt II August. Jedyny syn króla Zygmunta Starego i Bony Sforzy.

Zygmunt urodził się jako następca tronu, a pełnię władzy przejął w 1548 roku. Co prawda został koronowany już w 1530 roku, ale prawdziwym królem został dopiero po śmierci ojca. Jego oficjalny tytuł brzmiał wtedy Zygmunt August z Bożej łaski król Polski, wielki książę litewski, a także książę ziem: krakowskiej, sandomierskiej, sieradzkiej, łęczyckiej, kujawskiej, kijowskiej, ruskiej, wołyńskiej, pruskiej, mazowieckiej, podlaskiej, chełmińskiej, elbląskiej, pomorskiej, żmudzkiej, inflandzkiej etc. pan i dziedzic. Robi wrażenie.

Niestety król nie doczekał się potomka i wraz z jego śmiercią w 1572 roku wygasła męska linia dynastii Jagiellonów, a w Polsce rozpoczęły się władze królów wybieranych podczas wolnych elekcji. W związku z tym żaden z potomków następnych władców nie stawał się automatycznie dziedzicem korony, choć zdarzyło się, że syn był wybierany królem Polski po zmarłym ojcu (Władysław IV i Jan II Kazimierz po Zygmuncie III Wazie i August III po Auguście II).

Co ciekawe tytuły królów Polski nosili jeszcze carowie z dynastii Romanowów. Ustanowione w 1815 roku Królestwo Polskie do 1831 roku było formalnie niepodległe i znajdowało się w unii personalnej z Rosją. Jednak zmarły w 1825 roku car i król Polski Aleksander I nie posiadał męskiego potomka, więc tytuły odziedziczył jego brat Mikołaj I. Syn Mikołaja, późniejszy car Aleksander II, w momencie przyjścia na świat w 1818 roku nie był więc dziedzicem tronu.

/źródło: gazeta.pl/

Kontakt



Zuletzt bearbeitet 10.10.2013 13.50
Linki