Zuletzt bearbeitet 06.10.2013 13.19 Awake,sweet love
Pieśni rozweselające duszę
w wykonaniu Violetty Kowal
Violetta Kowal to śpiewaczka polska, mieszkająca na stałe w Wiedniu. "Posiadaczka" pięknego, czystego sopranu, dla Polonii występuje rzadko. Ostatnio widziałam ją bodaj w 2001 roku. A szkoda. Śpiewaczka występuje najczęściej przed publicznością austriacką, bierze udział w międzynarodowych projektach oraz prowadzi klasę śpiewu dla tych, którzy zaczynają dopiero swoje kariery. W koncercie towarzyszyła jej pianistka Halina Piskorski.
Koncert, jaki mieliśmy okazję usłyszeć zorganizowany przez Stowarzyszenie PAIWG był szczególny. Artystka wykonała mało znany zestaw pieśni Johna Dowlanda, Josepha Haydna, Franza Lehara i in. oraz pieśni kompozytorów polskich - co było właśnie szczególnie porywające - usłyszeliśmy, po polsku i niemiecku (w tłumaczeniach samej Violetty Kowal) wiersze Kazimiery Iłłakowiczównej do muzyki Karola Szymanowskiego, Juliana Tuwima z muzyką Witolda Lutosławskiego - genialnie przetłumaczony wiersz dla dzieci O panu Tralalińskim!
A Nachtigall od tego koncertu dziwnie kojarzy mi się z Violettą Kowal jako polskim słowikiem w Austrii.
Jadwiga Hafner
|