Zuletzt bearbeitet 31.03.2015 11.00


Zuletzt bearbeitet 23.04.2014 00.37
Theater XYZ: Fenster zur Welt

 

 

 

 

spektakl teatralny autorstwa 

Magdaleny Marszałkowskiej

 

Sceniczny debiut Magdaleny Marszałkowskiej „Okno na świat” to znakomity pastisz na naszą – niestety nie niszową – codzienność. Codzienność dotykającą przede wszystkim kobiety w tak zwanym wieku poprodukcyjnym, kobiety samotne, które po aktywnym okresie życia jakim jest wychowywanie dzieci,  które bezpowrotnie opuściły rodzinne gniazdo, także (z różnych życiowych przyczyn) opuszczone przez małżonka, próbują zmierzyć się z pustką powstałą nagle w ich życiu. Nieprzygotowane do życia innego niż w czterech ścianach, z jednej strony nareszcie czują się wolne i niezależne, z drugiej nie mają na siebie pomysłu co dalej z tą niezależnością robić. Jedyne co daje im poczucie dokonywania wyborów w tej domowej rzeczywistości to... pilot pozwalający zmieniać programy w telewizorze. Po latach, kiedy ten centralny mebel w pokoju dzielony był przez programy dla dzieci a później sport, którym pasjonował się pan małżonek, nareszcie pilotem włada samodzielnie panująca gospodyni.

Spektakl Marszałkowskiej pokazuje dwa światy współistniejące w jednym pokoju. Świat kobiety „bez właściwości” i świat oglądanego przez nią serialu (w Austrii pod tytułem Reich und schön) Piękni i bogaci. Świat i raczej uboga egzystencja kobiety – świetnie zagranej przez trzymającą cały spektakl Halinę Grasser – przeplata się z mocno przejaskrawionymi scenami z serialu, odgrywanymi przez grupę aktorów-amatorów: Katarzynę Kuczer, Katarzynę Waniek, Kamilę Płoszajską, Marcina Marszałkowskiego i Aleksandra Gauzę (mam nadzieję, że dobrze odmieniłam nazwisko).

Sztuka pełni tu rolę żartobliwą, jako zabawa literacka i stanowi świadectwo sprawności warsztatowej Autorki. Wybuchające co chwilę salwy śmiechu na widowni to najlepszy dowód, że Marszałkowska posiadła ten potencjał twórczy, i że możemy się spodziewać kolejnego, zapowiedzianego przez nią przedstawienia. Spektakl, jak na debiut bardzo udany. Banałem jest przypomnienie faktu, że dobra komedia to rzadkość na współczesnej scenie teatralnej – zwłaszcza polskiej.

Dodam jeszcze, że dla publiczności austriackiej wyświetlane były teksty w języku niemieckim. Cóż, czekamy na następną odsłonę. Autorce gratuluję. Wykonała kawał dobrej roboty. Cały zespół także.

Jadwiga Hafner

 

Kontakt



Zuletzt bearbeitet 10.10.2013 13.50
Linki