Spontaniczny wyjazd – przygoda 1 – Brzesko
Już za Krakowem spotkaliśmy się z burzą, ale taką z oberwaniem chmury. Dotarliśmy do Brzeska ledwo widząc przed sobą drogę, więc postanowiłam tu zakotwiczyć. Sama nazwa hotelu (wcześniej jej nawet nie zauważyłam przez ten deszcz) nastawiła mnie pozytywnie. I do hotelu i do Brzeska. Hotel JAGA. A co w hotelu? Obchodzono
Więcej