Koncert poświęcony piosenkarce, która zginęła przed laty w katastrofie lotniczej, w drodze powrotnej z tournee po Ameryce, zgromadził na widowni przedstawicieli trzech pokoleń Polonii w Wiedniu. Sala pełna, już tydzień po ogłoszeniu imprezy biletów zabrakło. Piosenki bardziej i mniej znane wykonywali: Dominika Chruściel, Agnieszka Malek, Halina Graser, Ewa Paprotna, Kamila Płoszajska i goście płci męskiej, Austriak Bernhard Rabitsch (po angielsku) oraz członek Trubadurów Piotr Kuźniak.
Imprezę zapoczątkowała Ewa Dziedzic – polska senator w austriackim Parlamencie – witając przybyłych i artystów, ze sceny Teatru. Program prowadziły Halina Graser i Agnieszka Malek.
Publiczność reagowała spontanicznie, klaszcząc w trakcie wykonywanych utworów a w kilku przypadkach pomagała artystom śpiewając znane przeboje wraz z nimi.
Na końcu poinformowano o obecności na widowni brata Anny Jantar Romana Szmeterlinga – jednacześnie autora niektórych tekstów piosenek Anny – co spotkało się z gorącymi owacjami dla niego. Jeszcze poproszono na scenę pomysłodawczynię i organizatorkę koncertu, panią Martę Krawczyk, której wzruszenie udzieliło się i widowni… dziękujemy za chwile przeżyte z naszą młodością.
W sumie sympatyczne, nostalgiczne spotkanie…
tekst i zdjęcia: Jadwiga Hafner
w czasie przerwy czas na dymka z papierosa i zdjęcia z artystami
Jadwiga Hafner, brat Anny Jantar, Roman i Piotr Kuźniak
Jedną z ostatnich niespodzianek było odśpiewanie przez Piotra Kuźniaka Piosenki z repertuaru Czesława Niemena: Dziwny jest świat. Zrobił to congenialnie.