Jak na święto kobiet przystało, wernisaż zaproponował przybyłym Gościom obejrzenie dzieł poświęconeych pięknej płci. Kobiety jako obiekt dla oka artystów plastyków: obrazy i rzeźby. Obrazy autorów wymienionyo na zamieszczonym plakacie, poniżej. Nie sposób szczegółowo wymieniać i opisywać pokazane obrazy, zwłaszcza laikowi. Tutaj tylko krótki komentarz i nadesłane nam zdjęcia obrazów. Jak zwykle u Meduny: wspaniała, serdeczna atmosfera, miłośnicy sztuk wizualnych, i dodatkowo wspaniała oprawa artystyczna. Ewa Paprotna pokazaa po raz kolejny, że warto być konsekwentnym i uczyć się, uczyć, uczyć…
A, że głos niepospolity o urodzie nie wspominając to efekty słychać i widać…
Przedstawiony zestaw prac, różnych autorów, w różnych stylach i technikach malowania też bardzo się podobał, z tym, że – moim zdaniem – za słabo były wyeksponowane małych rozmiarów rzeźby. Jak na takie przedsięwzięcie to drobiazg…
Skomentowała: J. Hafner