XXX Festiwal Chopinowski w Gaming zakończony. Jest to sztandarowa impreza organizowana przez Internationale Chopin-Gesellschaft in Wien prowadzona od początków istnienia przez prof. Theodora Kanitzera. 

W pięknie położonym, wśród gór, urokliwym miasteczku odnosi się wrażenie, że jego mieszkańcy żyją przez 4 dni trwania festiwalu tylko tym wydarzeniem. Spacerując, widzę wszędzie plakaty i banery festiwalowe. Na wszystkich koncertach komplety widzów-słuchaczy muzyki klasycznej, albowiem nie tylko muzyka naszego Chopina rozbrzmiewa w pięknych i stylowych salach koncertowych.

Uwerturą do Festiwalowych prezentacji jest zorganizowany już w czwartek 14 sierpnia koncert w kościele parafialnym w Gaming. Kompozycje Mozarta na fortepianie wykonuje Dorothy Khadem-Missagh zaś na organach gra Klaus Hehn. Kolejne punkty programu to występ Weroniki Blachuty (flet) i Emmy Schaffer (fortepian) a w repertuarze Fryderyk Chopin i Francois Borne. Program tego wieczoru prowadzi Angelika Persterer-Ornig. Na deser na gitarze gra Felix Pöchacker.

Dzień drugi to przede wszystkim uroczyste otwarcie Festiwalu na dziedzińcu byłego klasztoru, w którym obecnie oprócz kościoła mieści się część hotelowa, barokowa biblioteka oraz sala koncertowa. Przedstawiciele miasta Gaming, ambasador RP w Austrii Artur Lorkowski oraz honorowi goście z Zabrza na czele z panią prezydent tegoż, Małgorzatą Mańka–Szulik, witają wchodzące orkiestry. Naprzód wkraczają dwa szpalery kobiet i mężczyzn w strojach ludowych (Der Goldenhauben Trachtengruppe Lackenhof), następnie Musikkapelle Gaming na czele z kapelmistrzem Andreasem Jordan´em. Po nich w bramie pojawia się orkiestra górnicza "Makoszowy" z prowadzącym, kapelmistrzem Henrykiem Mandryszem. Austriacy zaczynają hymnem Austrii, Polacy Mazurkiem Dąbrowskiego. Wrażenie nieprawdopodobne! Tak wspaniale odegranego hymnu w otoczeniu austriackich gór i lasów chyba jeszcze nie słyszałam...

Alexander Doronin z Rosji był ulubieńcem publiczności od pierwszych dźwięków wygranych na fortepianie.

Wieczorem kolejne wzruszenia w Kartausenkirche; jeszcze oficjalne wystąpienia. przemowy i powitania. Henryk Mandrysz wręcza ozdobną batutę prof. Kanitzerowi, który - teraz w roli kapelmistrza - dyryguje orkiestrą "Makoszowy" na scenie. Przemiły akcent.

A na estradzie Słowacka Orkiestra Radiowa pod batutą Mario Kosika. Przy fortepianie zasiada rewelacyjna Susanna Artzt, która zachwyciła wykonaniem Nocturno Es-dur, op. 9/2 i Balladą Nr 2 F-Dur, op. 38. Pianistka przyjechała na Festiwal z córką - jak widać również przecudnej urody...

Po niej słuchamy Janusza Olejniczaka (potrójne bisy!). Janusza Olejniczaka nikomu przedstawiać nie trzeba. Nasz czołowy pianista bywa w Gaming od lat stałym gościem. I jest uwielbiany przez publiczność. Jak prawie zawsze, wielkość idzie w parze ze skromnością.

Trio Jávorkai - też nie po raz pierwszy na Festiwalu -  wystąpiło w swoim stałym składzie: Sándor Jávorkai, Àdám Jávorkai i Katalin Falvai.  Młodzi, pełni temperamentu Węgrzy, wraz ze Słowacką, Radiową Orkiestrą Symfoniczną pod batutą Mário Kosika wykonali Koncert fortepianowy A-dur; KV 488, Koncert fortepianowy Fryderyka Chopina Nr 1. e-moll, op. 11 oraz Tripelkonzert op. 56 Ludwiga van Beethovena.

Dzień trzeci: Dinnerkonzert. Uroczysty obiad w pięknej Prälatensaal, oczywiście słuchając artystów trwającego cały czas festiwalu. W tej jego części wystąpili: Alexander Doronin (zagrał utwory Czajkowskiego i Rachmaninowa), Clara Biermasz (Fryderyk Chopin: 4 Mazurki op. 24) i młodziutki Austriak David Eßletzbichler, grający na instrumencie o nazwie Steirische Harmonika . 

W trakcie tego uroczystego obiadu wręczono także - na wniosek prof. T. Kanitzera -  odznaczenia „Zasłużony dla Kultury Polskiej”, dla osób, których zaangażowanie w organizację festiwali chipinowskich było szczególne. Medale wręczał ambasador RP w Austrii Artur Lorkowski. Otrzymali je: Irmgard Nöbauer, Angelika Persterer-Ornig, Daniel Wagner i Renate Gruber

Dzień czwarty. Koncert w barokowej bibliotece. NOCTURNO - nocny koncert przy świecach. A wydarzeniem wieczoru okazał się występ Japonki: Kyoko Nishiyama. Już samo wejście na scenę zapachniało egzotyką i wielkim światem. Japonka wolnym krokiem przedefiladowała przez salę w bogactwie kolorowego kimona z długim, powłöczystym trenem. Wykonała jeden z najtrudniejszych utworów Chpina, Polonaise-Fantaisie Nr. 7 As-Dur, op. 61. Wspaniale! Otrzymała rzęsiste oklaski.

Po niej jeszcze raz wystąpił Alexander Doronin, a na zakończenie koncertu Clara Biermasz. 

Pauza pozwoliła na złapanie tzw. drugiego oddechu a kolejnym artystą był młodziutki Adam Mikołaj Goździewski, który znakomicie wykonał dwa Mazurki Chopina oraz Scherzo Nr. 1 h-Moll, op. 23. Z nadzieją będziemy obserwować jego dalszą karierę.

Nocny koncert zakończyli kolejno Susanna Artzt i rewelacyjny Janusz Olejniczak. Ten nocny koncert prowadziła, jak zawsze znakomicie i profesjonalnie Liliana Niesielska.

Matinee - to tytuł ostatniego koncertu jaki odbył się w barokowej bibliotece. Dyrygent Gregor Klanćić zaprezentował Słoweńską Orkiestrę Kameralną "Mysterium Kranj". W  repertuarze chóru oraz solistki, którą była sopranistka  Francka Senk znalazły się utwory bardzo różnorodne, m.in.: Waltera Lo Nigro, Cesara Franck´a czy Georga Gershwina. 

Wieczorem odbył się jeszcze koncert zespołu południowoamerykańskiej grupy Amiris Ritmo Latina, na którym już nie byłam, gdyż musiałam wracać wcześniej do Wiednia.

W czasie festiwalu odbyła się również prezentacja multimedialnej wystawy „Jacy Jesteście?”, która prezentowała zdjęcia i film przygotowane przez studentów z Polski oraz Austrii na temat wzajemnego postrzegania się 25 lat po przełomie w 1989 roku. Wystawę przygotował dyrektor  Polskiej Organizacji Turystycznej - Włodzimierz Szeląg.

Wspaniali artyści, wspaniała organizacje, znakomita atmosfera... Za rok znowu pojadę do Gaming. Za zaproszenie na te wszystkie wspaniałości serdecznie prof. Kanitzer´owi dziękuję

Jadwiga Hafner