Zuletzt bearbeitet 30.08.2014 17.53 Urlop 2014 - Wenecja
Wenecja to miasto bajka.
Byłam na drugim roku studiów kiedy Marek - kolega z romanistyki wrócił z wycieczki do Wenecji. W pewnym momencie wyznał: tam jest tak pięknie, że kiedy znalazłem się na placu św. Marka, usiadłem na bruku i się rozpłakałem ze wzruszenia.
I wtedy postanowiłam, że muszę to miasto zobaczyć. I byłam tam - jak dotąd - już parę razy. Zawsze jest to dla mnie przeżycie szczególne. O Wenecji można mówić, opowiadać wiele, ale chyba każdy z naszych Czytelników już tam był. Więc trochę zdjęć dla przypomnienia i powspominania.
Otto w przerwie na zwiedzanie znalazł coś austriackiego...
A teraz płyniemy wzdłuż Canale Grande podziwiając architekturę położonych po obu brzegach cudów architektury, domów, pałaców, hoteli...
I to tyle jeśli chodzi o zwiedzanie Wenecji. Dech zapiera. A ta mewa powyżej, właśnie obrabowała jakiegoś turystę z opakowanej, trójkątnej kanapki. Obserwowaliśmy jak sobie z tym poradzi... poradziła sobie.
Jadwiga Hafner
|