Kunstgalerie Meduna – Galeria sztuki: Meduna

Dwadzieścia lat… to z jednej strony chwila, z drugiej szmat czasu. Zwłaszcza na emigracji. Zwłaszcza dla emigracji. Jak wiadomo, każdy z nas zaczyna swoje życie niejako od nowa. W obcym kraju, wśród nowo poznanych ludzi, innych zachowań, innej tradycji i kultury. Tego wszystkiego uczymy się od nowa. Uczymy się ale i szukamy swojego tu miejsca. Mamy szansę – zwłaszcza ludzie kultury i sztuki – WYKREOWAĆ siebie, wykorzystać drzemiące w nas, często ukryte talenty, pasje, marzenia...

Krystyna Meduna zaczęła od otworzenia skromnej galerii przy Quellenstrasse. Ile tam było – może 12, może 14 metrów kwadratowych? Często wino piło się na zewnątrz, bo nie wszyscy mieścili się na tym niewielkim metrażu.

Ileż ciekawych ludzi przewinęło się przez ten mały lokal? Artyści, dyplomaci, przedstawiciele partii politycznych, władz miasta Wiednia. Tak porównując z tym, co robi Teresa Kopeć i Forum Polonii pod swoimi „rządami”, o takich gościach jakich miała w swojej Galerii Krystyna Meduna, może co najwyżej pomarzyć.

Przepraszam za dygresję ale porównanie narzuca się samo. Dopiero odbyła się tzw. „Gala” otwarcia Dni Polskich. Z prominentów można wymienić ambasadora RP Artura Lorkowskiego, Konsula Generalnego do spraw Polonii Andrzeja Kaczorowskiego, księdza rektora Kościoła Polskiego, jakiegoś księdza ewangelika z żoną, pana Jerzego Fedorowicza – posła i to wszystko. Można by się silić na dorabianie wielkości paru działaczom polonijnym ale i ci (najaktywniejsi działacze polonijni) zignorowali w przeważającej większości sławetną (zwłaszcza z ilości popełnionych błędów i fauxpas względem Gości) tzw. Galę – ale o tym w osobnym artykule już niebawem.

Wracamy do jubileuszu Galerii Meduna. Miejsce: Bahnorama Cafe przy Favoritenstr. – przestrzenny, piękny lokal ze stolikami w podwórzu, co pozwoliło również na zaprezentowanie przestrzennej instalacji prof. Dr. DI Tadeusza Krzeszowiaka. Wrażenia niezapomniane.

Krótko lecz treściwie o osiągnięciach Galerii referat wygłosił wspomagający żonę we wszystkich jej ambitnych przedsięwzięciach pan Małżonek Willi Meduna. Otwarcia imprezy dokonali również panowie: Josef Kaindl – Vize Bezirksvorsteher, Dr. Karl-Johann Hartig Gesamtprojektleiter Wien Hauptbahnhof, Andrzej Kaczorowski – Generalkonsul Poln. Botschaft. A więc pełna integracja polsko-austriacka. Jak zawsze u Meduny.

Mnie miło było usłyszeć, że opowiadając historię Galerii i wymieniając osiągnięcia padło też kilka słów o otrzymanej od KPI (Klub Polnischer Intellektueller) i pisma Jupiter, które prowadzę, Złotej Sowy Polonii, także o wieloletniej współpracy... nie wszystkim bowiem chce (!) się zauważać, że nie działają w próżni. A już pochwalenie innych nie przechodzi wielu przez gardło (czy pióro). Przepraszam, że wtrącam pewne dygresje nie dotyczące bezpośrednio Galerii Meduna, ale i jubileusze i bliskość czasowa z „Galą” Forum Polonii narzucają te skojarzenia i prowokują do porównań. Są one zresztą zdecydowanie na korzyść Meduny.

Kto uświetnił ten jubileuszowy wieczór? Ewa Paprotna, subtelna, o anielskim głosie polonijna piosenkarka z akompaniamentem gitarzysty ze Sri Lanki, którym jest Aruna Lian. 

Śpiewający wulkan Jenny Bell, której z kolei towarzyszyła na keyboardzie Japonka Sayuri Kato oraz grupa Swing Combo. Od opery, poprzez pop, folk do swinga; od Polski, poprzez Afrykę, Indie do Japonii. Iście imponujący rozmach. Dekoracje to tym razem podziwiani artyści-plastycy: malarka Emerencia Hetessy i Janusz Kowalczyk - rzeźba,

Ponoć to prowincjonalna przywara, ale nie mogę powstrzymać się przed ujawinieniem paru wybitnych osób, które z okazji jubileuszu i sympatii do kustosza galerii, czyli Krysi Meduny byli obecni na uroczystości. Przybyli przedstawiciele instytucji polskich w Austrii, dyr. Instytutu Polskiego Wojciech Więckowski, dyr. Wiedeńskiej Stacji PAN prof. Bogumił Dybaś z Małżonką, dyr. Szkoły Polskiej Hanna Kaczmarczyk. Z branży muzycznej: Janusz Monarcha (solista Opery Wiedeńskicj), Urszula Rojek, Barbara Lefik, Marek Kudlicki, pianistka Elżbieta Mazur; artyści plastycy:  Joanna Gleich z mężem (profesorem Wyższej Szkoły Sztuk Plast. w Wiedniu), Janusz Kowalczyk, Dorota Henk, Lidia Moliński, Walery Makar. Także przedstawiciele mediów polonijnych: Poloniki, Jupitera, Ipolen, Austriapol-u i Polonii-Nova – obecnie I love Polen. Listę osobistości można wymieniać jeszcze długo albowiem przybyło na ten wernisaż-jubileusz ponad 200 osób.

Zakończyło się jak zawsze przy lampce wina i rozmowach kuluarowych.

Jeszcze raz serdeczne gratulacje i dalszych sukcesów w promowaniu polskich, polonijnych i międzynarodowych artystów – tradycyjnie Sto Lat!!!

Jadwiga Hafner

Tagi Galeria Meduna, Kunstgalerie Meduna, prof. Dr. ID Tadeusz Krzeszowiak, Janusz Kowalczyk, Ewa Paprotna, Jenny Bill, Jubileusz Galerii Meduna