Zuletzt bearbeitet 31.03.2015 11.00


Zuletzt bearbeitet 09.10.2015 12.34
Body/Ciało - kolejny polski film na Let´s Cee Filmfestival

 

 

 

 

 

 

Kino URANIA w Wiedniu

"Body/Ciało", to film, który przyniósł Małgorzacie Szumowskiej prestiżowego Srebrnego Niedźwiedzia dla najlepszego reżysera Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie.

„Jestem reżyserem, ale i kobietą. To jest super kombinacja” – powiedziała Małgorzata Szumowska, odbierając Srebrnego Niedźwiedzia dla najlepszego reżysera za film "BODY/CIAŁO". Tym samym przeszła do historii jako pierwsza Polka, nagrodzona prestiżowym wyróżnieniem MFF Berlinale. W całej 65-letniej historii imprezy statuetkę za reżyserię otrzymało tylko dwóch krajowych twórców – Roman Polański za anglojęzycznego "Autora Widmo" i Krzysztof Kieślowski za film "Biały".

Krytycy pod wrażeniem filmu "BODY/CIAŁO"

„Fantastyczny”, „poruszający”, „wybitny”, „najbardziej udany film reżyserki” – międzynarodowi krytycy pod wrażeniem „BODY/CIAŁO” Małgorzaty Szumowskiej, po światowej premierze filmu w ramach Konkursu Głównego 65. MFF Berlinale. 9 stycznia w ramach Konkursu Głównego 65. MFF Berlinale.

Najszybciej na pokaz „BODY/CIAŁO” Szumowskiej zareagował Twitter.

„Śmiały, nieprzewidywalny, poruszający, intensywny” — tak na swoim profilu ocenił film Karel Och, dyrektor artystyczny festiwalu w Karlowych Warach. „Ta opowieść o życiu i śmierci momentami przypomina wczesne obrazy Krzysztofa Kieślowskiego" — donosił ceniony brytyjski krytyk Peter Yeung. A kolejne, pojawiające się w sieci publikacje nie pozostawiały złudzeń, że mamy do czynienia z „najlepszym, najbardziej spełnionym filmem Małgorzaty Szumowskiej” („Newsweek”), która wyrasta na jedną z ważniejszych europejskich autorek” („Polityka”).

„To najbardziej udany film w karierze Małgorzaty Szumowskiej” – pisze Jakub Popielecki. – „Prawdziwe ciary na prawdziwym ciele”. Z recenzentem Filmwebu zgadza się Anna Tatarska. „To jak dotąd najbardziej udany film reżyserki” – podkreślała w relacji dla Onetu, wskazując na to, że w nieodzowny dla siebie psychologizm Szumowska „wpuszcza też sporą dawkę humoru sytuacyjnego”. W tym samym duchu wypowiedział się największy niemiecki dziennik opiniotwórczy „Sueddeutsche Zeitung", nazywając obraz „bardzo surową czarną komedią", która ukazuje komiczne strony nieszczęść. Podobne sądy znajdziemy w „Variety”, którego recenzent nazywa „BODY/CIAŁO”: „mroczną komedią, która – stawiając pytanie o sens życia i śmierci – wiedzie do optymistycznego finału, wywołując uśmiech i rozbawienie widza.”

Prestiżowe „Screen Daily”, podobnie jak Peter Yeung, odnajduje w „BODY/CIAŁO” podobieństwa do twórczości Kieślowskiego i podobne mu poczucie humoru. Zwraca uwagę na „wspaniałą scenę otwierającą” i „zapadające w pamięć sylwetki bohaterów na czele z postacią graną przez polskiego weterana – Janusza Gajosa”. Wątek ten pojawia się również w „Hollywood Reporter”, który pisze o „świetnych występach trójki głównych aktorów” i komplementuje „kreację obiecującej debiutantki – Justyny Suwały”.

Z zagranicznymi recenzentami zgadza się Anna Tatarska. „Można odnieść wrażenie, że każdy z aktorów dostał tu nareszcie rolę skrojoną dla siebie, a nie ofertę kopiowania funkcjonującego w Polsce wizerunku. Ostaszewska tworzy postać balansującą na granicy absurdu, przezabawną, ale też przejmująco ciepłą i wzruszającą. Lakoniczny Gajos w konfrontacji z ekranową córką powszednieje, odsłaniając jednocześnie swobodę, spontaniczność. Wszystkich bohaterów, nakreślonych delikatnie, ale z niezwykłą precyzją (warto zwrócić uwagę na język, jakim się posługują) łączy doskonała ‘chemia’.”

„Najmocniejszym punktem filmu – oprócz czarnego humoru i roboty operatorskiej na najwyższym poziomie – są zaskakujące kreacje aktorskie Janusza Gajosa i Mai Ostaszewskiej, dla której był pisany scenariusz. To wyżyny aktorstwa, ale ekranowa metamorfoza Mai, która gra tragikomiczną nawiedzoną psychoterapeutkę uważającą się za medium, po prostu rozkłada na łopatki” – podsumowuje w „Polityce” Janusz Wróblewski.

„BODY/CIAŁO” jest dla Szumowskiej czwartym filmem, który zaistniał na MFF Berlinale. W 2013 roku, w ramach Konkursu Głównego 63. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie, odbyła się światowa premiera filmu „W imię…”. Obraz uhonorowano prestiżową nagrodą Teddy. Wśród jej poprzednich laureatów znaleźli się, między innymi: Pedro Almodóvar, Tilda Swinton, Francois Ozon, Derek Jarman, Lukas Moodysson i Todd Haynes. Berlińska premiera filmu Szumowskiej zakończyła się długą owacją na stojąco i obiła się szerokim echem na łamach międzynarodowej prasy.

*****

Małgorzata Szumowska wyreżyserowała "Body/Ciało") na podstawie własnego scenariusza, napisanego wspólnie z Michałem Englertem. Film łączy cechy kina psychologicznego i komediodramatu.

Bohaterowie, zgorzkniały prokurator i jego córka, dziewczyna cierpiąca na anoreksję, próbują - każde na swój sposób - odnaleźć się po tragicznej śmierci bliskiej osoby. Pewnego dnia terapeutka córki, Anna, przekazuje im tajemniczą wiadomość z zaświatów. W efekcie muszą zweryfikować swoje poglądy na życie i na śmierć.

Według reżyserki, "Body/Ciało" to rodzaj przypowieści o współczesnym człowieku. "O tym, że tęsknimy za czymś, co najczęściej jest blisko, tylko nie potrafimy tego dostrzec - dlatego szukamy różnego rodzaju wiary lub niewiary, nie zauważając, że szczęście jest tu i teraz, na wyciągnięcie ręki" - opowiadała PAP Szumowska.

Jednym z głównych tematów filmu uczyniła tytułowe ciało. "Szukaliśmy z Michałem tematu, który jest nam obojgu najbliższy. Doszliśmy do wniosku, że może to być ciało oraz stosunek człowieka do własnego ciała. Ciała młodego i ciała starzejącego się. Nie tylko do ciała fizycznego, także do ciała astralnego. Do duszy" - zaznaczyła reżyserka.

"Jest w tej historii element metafizyczny. Opowiadamy, jak człowiek pragnie wierzyć, że istnieje coś więcej poza tym światem. Są ludzie, którzy w to, że jest 'coś więcej', nie wierzą - taki jest prokurator. Są i ci, którzy wierzą - taka jest terapeutka, która uważa się za medium potrafiące komunikować się z duchami. I każde z nich ma rację" - opowiadała Małgorzata Szumowska.

W postać prokuratora wcielił się Janusz Gajos. "Ta rola ukazuje pełnię jego aktorskich umiejętności. Janusz Gajos miał możliwość grania niuansami i w pełni to wykorzystał. To rola szalenie minimalistyczna, kamera jest bardzo blisko aktora, jego twarzy, aktor musi grać gestami. Janusz Gajos bardzo pięknie sportretował samotność starzejącego się człowieka, ludzką niemożność, bezradność, zmaganie z rzeczywistością" - podkreśliła Szumowska.

Maja Ostaszewska stworzyła kreację, jest w tym filmie prawie nie do rozpoznania - opowiadała o obsadzie reżyserka. W córkę prokuratora wcieliła się amatorka Justyna Suwała.

Zdjęcia do filmu "Body/Ciało" realizowano wiosną 2014 r. w Warszawie. "Całą tę historię opowiedzieliśmy w kontekście spraw ostatecznych. A zarazem z lekką ironią. Nie chcieliśmy, by był to film przygnębiający. Jest w nim doza humoru" - zaznaczyła Szumowska.

*****

Największy niemiecki dziennik opiniotwórczy "Sueddeutsche Zeitung" nazywał obraz "bardzo surową czarną komedią", która ukazuje komiczne strony nieszczęść. Jako przykład wymienia "spotkanie terapeutyczne grupy wychudzonych dziewcząt, którą kieruje ciepła i ekscentryczna psycholożka twierdząca, że ma kontakt z duchem zmarłej matki".

Film bawi się możliwością nadnaturalnych doświadczeń, lecz w końcu chodzi o to, by ojciec i córka ponownie się spotkali. "Za krwią z miejsca zbrodni i wygłodzonymi ciałami kryje się w końcu film wprawiający niemal w dobry nastrój (feelgood)" - czytamy w recenzji z filmu Szumowskiej "Body/Ciało".

*****

Po prezentacji filmu i dyskusji - z ekipy filmowej przybyła pani Elwira Pluta - scenarzystka), organizatorzy zaprosili do "salonu VIP-ów" w kawiarence obok sali projekcyjnej, na kameralne spotkanie przy napojach rozgrzewających i chłodzących oraz przekąskami (w dużych ilościach), które kelnerzy podsuwali co chwilę kusząc wzrok i podniebienie.

Na tej części spotkania zarejestrowałam obecność Ambasadora naszego kochanego wraz z kilkoma osobami z korpusu dyplomatycznego,  licznie przybyłe media a nawet przedstawicieli Polonii. Było miło.

Jadwiga Hafner

Tagi: Let´s Cee Film Festiwal, Małgorzata Szumowska, Body/Ciało, Janusz Gajos, Maja Ostaszewska, Justyna Suwała,  Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Berlinie, Berlinale, Srebrny Niedźwiedź, Krzysztof Kieślowski. Body/Ciało

 

Kontakt



Zuletzt bearbeitet 10.10.2013 13.50
Linki