Organizator: Polonijna Platforma Dialogu

Platforma Dialogu – rys jeszcze nie historyczny.

Skąd się ten twór wziął? Kiedy i dlaczego?

A było to tak...:

Istniejące od prawie 20 lat Forum Polonii ze stanu posiadania organizacji polonijnych w liczbie ponad 30-tu doszło do stanu posiadania ok. 12 (dokładnej liczby nie zna nikt, bo podaje się za każdym razem inną). Tak w największym skrócie wygląda INTEGRACJA... wg naszej organizacji dachowej FP.

Liczba organizacji Polonii w Austrii, należących do Forum systematycznie ulegała zmniejszeniu od czasu „wycinania” tych krytycznie nastawionych do sposobu prowadzenia spraw dotyczących Polonii. Od ok. 10 lat zarzuty są ciągle te same (względem FP), a krytyka obchodzi decydentów z FP szerokim łukiem.  Wymieniono zatem następujące „grzechy” Forum:

1. przy zmianie Statutu FP, przed laty chyba 10-ciu – wstawiono formułkę, że: Forum Polonii jest jedynym, pełnomocnym przedstawicielem Polonii w Austrii. Kto udzielił tego "pełnomocnictwa" i czy wyraz jedyny nie oznacza przypadkiem  braku demokracji?
2. zasady dofinansowania Forum i członków FP budzą, co najmniej zastrzeżenia. Sam fakt zaginięcia dokumentacji finansowej za lata 2002-2009 jest karygodnym już chyba nie tylko zaniedbaniem. Osobiście nazwałabym to przestępstwem.
3. Nie jest jasno sformułowane, a dlatego też przy różnych okazjach -  odpowiednio do sytuacji –  interpretowane członkostwo w FP. Powoduje to zamieszanie i nadużycia szczególnie przy Walnych Zjazdach i przygotowaniach do wyborów. Jednych się dopuszcza innych nie. Zależnie od ich sympatii względem FP.
4. Ranga FP w Austrii zniżyła się do poziomu zerowego. Organizacje działające aktywnie i z rozmachem opuściły już dawno FP, aby zaś wykazywać się jakąś liczbą członków, wpisywane są naprędce tworzone 3-5-osobowe byty. Dawniej też takie były, ale podpieranie się „organizacją“, która jeszcze nie wykazała się jakąkolwiek działalnością uważamy za nadużycie. Tak samo zresztą jak nadużyciem jest zasiadanie w Zarządzie FP osób, o których Polonia nic nie wie, bo nigdy przedtem ani nie działały ani nie są członkami żadnych organizacji - ot raczej tacy "z łapanki".
5. Totalny brak informacji o bieżącej działalności FP. Polonia, którą tak ochoczo prezes Lech reprezentuje nie jest informowana gdzie, kiedy i w jakich sprawach ta reprezentacja ma miejsce. Strona internetowa jest praktycznie martwa.
6. Zarząd FP jest de facto bytem osobnym. Nie uznaje kontaktów z organizacjami, które nie wchodzą w skład Zarządu – w dobie internetu jest to przecież takie proste! Nie uznaje ale jednocześnie – zgodnie ze Statutem – REPREZENTUJE! – mnie, całą Polonię w Austrii, opozycję też. Przy cichej aprobacie EUWP oraz czynników państwowych w Austrii i Polsce.
7. Dni Polskie – sztandarowa impreza FP to jedna wielka fikcja. Forum NIE KOORDYNUJE imprez (często w tym samym terminie są 3, a raz nawet było 5 imprez), DNI trwają 2 miesiące tylko dlatego, żeby pozbierać WSZYSTKO – bez jakiejkolwiek selekcji – co i tak odbywa się w tym czasie w Austrii.
8. Koncepcji Dni brak. Mimo sugestii zgłaszanych od lat. Jedyne co robi FP to drukuje plakat, na którym 1/3 strony zajmuje lista patronów honorowych. Samych "patronów" nigdy na Dniach Polskch nie dostrzegliśmy. Jakości Dni... – niestety to nie poprawia,

c.d.n.