Zuletzt bearbeitet 31.03.2015 11.00


Zuletzt bearbeitet 30.06.2011 18.59
Symboliczne przejęcie prezydencji Polski w EU

 

 

 

Happening artystyczny w Várbalog

Inicjatywa oddolna Polonii w Austrii

Polska przejmuje prezydencję w Unii Europejskiej z dniem 1. lipca br. Pierwszą imprezą zorganizowaną przez Polonię w Austrii był szeroko zapowiadany „Happening artystyczny” w posiadłości PP Bożeny i Romana Bieńków w Várbalog.

Scenariusz i prowadzenie imprezy wziął w swoje kreatywne dłonie Roman Bieńko.

Pomysłodawcą i zarazem gościem honorowym była niżej podpisana Jadwiga M. Hafner. Obecnych na pikniku było ok. 150 osób. Mimo lejącego w Wiedniu deszczu... w  Várbalog podobno zawsze świeci słońce.

Piknik – bo i tak mówiło się o imprezie – rozpoczął występ artystów z Bratysławy: Zuzanna Doka i Laszlo Szabo w repertuarze klasycznym, operowym. Odśpiewanie hymnu Europy odbyło się jednocześnie w paru językach: polskim, węgierskim, niemieckim i... kto wie jeszcze, w jakich – publiczność była bardzo zróżnicowana narodowościowo. Wybijał się ponad wszystkich wspaniały głos Janusza Monarchy. Zrozumiałe!

Przy okazji drukujemy tekst hymnu:  

"Oda do radości" - hymn Unii Europejskiej

Polski tekst hymnu Unii Europejskiej w przekładzie K.I. Gałczyńskiego. Autorem oryginalnego tekstu jest Fryderyk Schiller. Jego oda została rozsławiona, gdy Beethoven wykorzystał ją w finale słynnej IX Symfonii.

O, radości, iskro bogów,
Kwiecie Elizejskich pól,
Święta, na twym świętym progu
Staje nasz natchniony chór.
Jasność twoja wszystko zaćmi,
Złączy, co rozdzielił los,
Wszyscy ludzie będą braćmi
Tam, gdzie twój przemówi głos.

Ona w sercu, w zbożu, w śpiewie,
Ona w splocie ludzkich rąk,
Z niej najlichszy robak czerpie,
W niej największy nieba krąg.
Wstańcie, ludzie, wstańcie wszędzie,
Ja nowinę niosę wam:
Na gwiaździstym firmamencie
Bliska radość błyszczy nam.

Słowa: Fryderyk Schiller
Przekład: Konstanty Ildefons Gałczyński
Muzyka: L. van Beethoven (Oda do radości - z finału IX Symfonii d-moll op. 125)

Część oficjalna to przekazanie symbolicznych insygniów symbolizujących przewodnictwo w EU przez przedstawicieli Várbalog: panią burmistrz Krisztinę Nemetne Jordan i Pana "Alt-burmistrza" także przewodniczacego Rady Gminy Várbalog Ernö Odor’  przedstawicielom strony polskiej: Panu Konsulowi  Marcinowi Jakubowskiemu i burmistrzowi miasta Jelcz-Laskowice Kazimierzowi Putyrze.

Dodatkowo pani burmistrz Várbalog z burmistrz Jelcza wymienili się jeszcze upominkami a padły zapewnienia o wzajemnej sympatii i – kto wie – ewentualnym „zbrataniem” obu miejscowości.

Pan Kazimierz Putyra oświadczył, że zgodnie zapoczątkowaną w Várbalogu tradycją zamierza za 6 m-cy zrobić podobny Happening w Jelczu z okazji przekazania Prezydencji Danii.

Jadwiga Hafner także otrzymała pamiątkową maskę z flagą Polski i Węgier.

Po tej oficjalnej części programu, Roman Bieńko otworzył wernisaż prac plastycznych obecnych na pikniku artystów z Polski, Austrii i Węgier.

Z kolei, na scenę wkroczył Zespół Wokalno-Taneczny "Ychtis" z Katowic, z dwiema dziewczynkami tańczącymi, stepującymi i śpiewającymi – wielce utalentowane i z temperamentem występujące duo spotkało się z dużym aplauzem i sympatią przybyłych na happening gości. Panienkom towarzyszył profesjonalny aktor, którego nazwiska jednak nie zapamiętałam. Wpiszemy je jak tylko otrzymamy taką informację.

Zespól "Risico Factor" z Janossomorja (Węgry), to artyści, którzy uświetnili tę imprezę swoim występem ku radości słuchaczy i widzów przez kolejne kwadranse.

A potem już luźne rozmowy „kuluarowe", znakomicie przez organizatorów przygotowany bufet, czas na zawieranie przyjaźni, sympatii... a także zwiedzanie pawilonów z licznymi dziełami sztuki.

Nie ma słów, które oddałyby szacunek dla ogromu pracy, jaki państwo Bieńko włożyli w przygotowanie tej imprezy. W swojej posiadłości, TYLKO z własnych wkładów finansowych, w przez siebie stworzonej atmosferze wspaniałego spotkania z kulturą i sztuką. Pod każdym względem. Nie wyobrażam sobie aby znalazła się choć jedna osoba nie czująca satysfakcji z przybycia i udziału w tym wydarzeniu.

Dodam jeszcze, że nie pomyliłam się nazywając PP Bieńko ambasadorami polskiej kultury.

Są nimi bez wątpienia. Wielkie dzięki!

Foto: Beata Dżon, Barbara Kalczyńska i Jadwiga Hafner

Kontakt



Zuletzt bearbeitet 10.10.2013 13.50
Linki