Zuletzt bearbeitet 31.03.2015 11.00


Zuletzt bearbeitet 10.10.2011 17.36
TUSK W EUFORII PO ZWYCIĘSTWIE!

 

"DLA MNIE TO ZASZCZYT. DZIĘKUJĘ!"

powiedział dziennikarzom, na żywo, premier Tusk

wypisy z: gazeta.pl.

Kaczyński: Szanujemy wyniki wyborów. Jestem głęboko przekonany, że przyjdzie taki dzień, że nam się uda, że będziemy mieli w Warszawie - Budapeszt

Sondażowe wyniki wyborów: PO 39,19 proc., PiS 29,88 proc., RP 10,01 proc!

Platforma zachowuje władzę

Platforma Obywatelska uzyskała 39,19 proc. głosów i wygrała wybory po 4 latach rządów - wynika z sondaży exit-polls TNS OBOP. Prawo i Sprawiedliwość uzyskało 29,88 proc. Trzecią siłą w parlamencie będzie Ruch Palikota (10,01%). Do Sejmu weszły jeszcze 2 partie: PSL (8,36 %)  i SLD (8,25%).

___________________________

Platforma Obywatelska wygrywa wybory parlamentarne, zdobywając 39,19 procent głosów - to cząstkowe wyniki ogłoszone przez PKW po przeliczeniu głosów z 93,05 procent obwodów. Frekwencja wyborcza wyniosła 48,63 procent - poinformował sędzia Andrzej Mączyński.

Spośród komitetów ogólnokrajowych, poniżej progu wyborczego znajdują się: Polska Jest Najważniejsza - 2,18%, Komitet Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego - 1,06 %, Mniejszość Niemiecka - 0,21%, Polska Partia Pracy Sierpień '80 - 0,56%, Komitet Wyborczy Prawica - 0,25%, Nasz Dom - Polska Samoobrona Andrzeja Leppera - 0,08%.

Gdyby tak wyglądały ostateczne wyniki wyborów, Platforma Obywatelska uzyskałaby 206 mandatów w Sejmie, Prawo i Sprawiedliwość - 157. Trzeci byłby Ruch Palikota - 40 mandatów, dalej PSL - 30 mandatów i SLD - 26. Komitet Wyborczy Mniejszość Niemiecka uzyskała 1 mandat.

Senat: 62 mandaty dla PO, 31 dla PiS

Po podliczeniu głosów z ponad 90 proc. obwodów, w skali całego kraju na mandat senatora może jeszcze liczyć dwóch przedstawicieli PSL i pięciu spoza głównych partii (najprawdopodobniej - Marek Borowski z własnego komitetu w Warszawie, Włodzimierz Cimoszewicz z własnego komitetu w Hajnówce, Tadeusz Ferenc z własnego komitetu w Rzeszowie, Jan Hammer, członek PiS z KWW Podhalanie w Nowym Sączu i Jarosław Obremski z Komitetu Wyborczego Wyborców Rafała Dutkiewicza - OdS we Wrocławiu).

Obwieszczenie o wynikach wyborów zostanie najprawdopodobniej ogłoszone we wtorek wieczorem.

Szef PKW Stefan Jaworski, który prezentował cząstkowe wyniki wyborów, pytany był także o zasadność przepisów związanych z ciszą wyborczą. Jak mówił, do PKW już od wielu lat docierają zarzuty co do sensu utrzymania ciszy wyborczej. - Ale jak doskonale państwo wiecie, jesteśmy czynnikiem apolitycznym. Nie chcemy się wypowiadać w tej materii - powiedział.

___________________________

W porównaniu z ostatnimi wyborami prezydenckimi Prawo i Sprawiedliwość straciło poparcie w dwóch województwach. Takie wnioski płyną z sondażu wyborczego TNS OBOP dla TVN i TVP.

Rok temu w wyborach prezydenckich poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości obejmowało wschodnią ścianą Polski i województwa centralne (poza Warszawą). W tych wyborach z sondażu OBOP wynika, że PiS stracił poparcie na Mazowszu i województwie łódzkim:

______________________________

Prezes PiS obiecał, że odejdzie. "Będę go namawiał, by się z tego wycofał"

Dla Jarosława Kaczyńskiego "raz dane słowo jest święte", chociaż dobrze pamiętamy, że są od tej zasady były liczne odstępstwa. Choćby po zapewnieniach, że gdy jego brat jest prezydentem, on nie będzie premierem. Przypominamy zobowiązanie, które szef PiS złożył trzy lata temu.

- Do trzech razy sztuka, więc mógłbym powiedzieć: trzy porażki i odejdę. Jednak obawiam się, że dwie to już będzie wystarczająca ilość. W związku z tym jeśli w 2011 roku wyborów nie wygramy, to pozostawię miejsce innym. Pewnie młodszym. Oni będą dalej to prowadzili - mówił Jarosław Kaczyński w 2008 roku na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. - Jestem przekonany, że mamy wszelkie szanse wygrać. W związku z tym jeszcze trochę młodzi się pomęczą - mówił z uśmiechem.

Od czasu tej wypowiedzi PiS przegrało wybory do Parlamentu Europejskiego, prezes tej partii wybory prezydenckie w 2010. W tym samym roku Prawo i Sprawiedliwość przegrało wybory samorządowe. Teraz kolejne wybory parlamentarne. Podczas wieczoru wyborczego swojej partii prezes nie odniósł się do tych słów. Mówili za to jego "zaufani".

- Ja jako polityk młodszego pokolenia będę namawiał Jarosława Kaczyńskiego by z tej deklaracji się wycofał, bo dzisiaj PiS bez niego po prostu nie funkcjonuje - mówi poseł Joachim Brudziński. Uważa, że nie wymienia się lidera w trakcie trudnych lat, które stoją przed partią.

Komentarze:

Władysław Frasyniuk - zasłużony działacz opozycji Solidarnościowej, współzałożyciel Unii Wolności
To dobry wieczór dla Polski i Polaków. Jeśli wstępne wyniki wyborcze się utrzymają, znaczy, że Platformie i PSL uda się znów stworzyć koalicję. Spodziewałem się też dobrego wyniku Janusza Palikota. Obstawiałem, że zdobędzie ok. 11 proc. głosów. Jego obecność w Sejmie będzie bardzo istotna, bo to on będzie zadawał trudne pytania. Palikot będzie pełnił funkcję taką, jak lampka kontrolna w samochodzie, która zapala się w kryzysowych sytuacjach. Ostatnio takiej lampki w polityce nam zabrakło. Jestem przekonany, że będzie zmuszał rządzących do myślenia, ale nie tylko od słupka do słupka w sondażach, ale w dłuższej perspektywie. Wynik SLD? Tak, to nie tylko koniec Grzegorza Napieralskiego jako szefa formacji, ale prawdopodobnie również początek jej rozpadu. Zresztą od dawna SLD nie miał żadnej oferty politycznej, poza samą swoją obecnością. 

Manuela Gretkowska (pisarka, feministka, założycielka Partii Kobiet)
Janusz Palikot jest największym wygranym tych wyborów. Wszyscy się spodziewali, że dopiero za ileś tam lat młode pokolenie dokona zmiany, wnosząc do Sejmu idee nowoczesnego, świeckiego państwa – republiki. Tymczasem zrobił to Palikot. Mam nadzieję, że za cztery lata jego wynik będzie jeszcze lepszy. Choć nie ma serca po kobiecej stronie, to ma rozum tam gdzie powinien. Dlatego uważam, że zajmie się poważnie kwestiami równouprawnienia. Poza tym nie ma trochę wyjścia, będzie musiał iść w tę stronę, bo taka jest siła idei republikańskich.

Trudno w tej chwili mówić o koalicjach, nie byłabym taka pewna, czy PO znowu będzie rządzić wyłącznie z PSL. Dobra wiadomość jest taka, że choć chłopi to duża część polskiego społeczeństwa - z wiadomymi poglądami - to Palikot dostał więcej głosów niż PSL. Porównując dwa ugrupowania, które oddzieliły się od PO i PiS, czyli Ruch Palikota oraz PJN widać, że prawica nie ma nic sensownego do zaproponowania. Mam więc nadzieję, że przyszłość polskiej polityki będzie bardziej lewicująca.

Choć może zabrzmi to okropnie, to cieszę się z przegranej SLD. Ta partia zasługuje na jeszcze mniejsze poparcie. Głosy oddane na SLD są stracone, bo Sojusz przez lata kompromitował lewicę, zdradzając jej ideały, ze sprawami kobiet włącznie. Brak lewicowej alternatywy dla SLD długo ukrywał fakt, że Sojusz to tylko pseudolewicowy kikut.

Tomasz Wołek, niezależny publicysta

...Klęska SLD to przede wszystkim klęska Grzegorza Napieralskiego, polityka trzecioligowego, który myśli wyłącznie w kategoriach władzy i teraz będzie kurczowo trzymał się funkcji. Zapewne trudno będzie go odspawać, ponieważ zadbał o to, by w terenie popierali go podobni do niego, nastawieni na karierę ludzie.

Prof. Agata Bielik–Robson, filozofka, Polska Akademia Nauk, University of Nottingham

Wydaje się, że idealny scenariusz, jaki sobie wymyślił Palikot był taki, że PO bardziej dostanie po nosie i jego Ruch wejdzie do koalicji z PO. Z tego byłabym zadowolona. Chciałam co prawda, żeby Platforma wygrała, ale mniej znacząco. By zrozumiała, że nie da się tak dalej rządzić, że trzeba zmienić politykę na bardziej liberalną, nie oglądając się na  konserwatywny elektorat. Takie spojrzenie to niemal dogmat rządzący polską polityką, mówiący, że aby wygrać wybory, trzeba ten elektorat obsłużyć w pierwszej kolejności. Tymczasem jest coraz więcej młodych, którzy chcą nowoczesnego, świeckiego państwa, bez władzy kościoła. Ale ludzie przestraszyli się PiS i zamiast na Palikota, zagłosowali na PO. Wiem, że niektórzy zmieniali decyzję dosłownie w ostatniej chwili. I z tych spodziewanych kilkunastu procent dla RP zostało około dziesięć.

Wbrew temu, co twierdzi wielu komentatorów, Palikot będzie wznoszącą się gwiazdą, a nie efemerydą. Będzie konsolidował swój ruch w stronę wyraziście świeckiej polityki. Moim zdaniem nie pójdzie w antyklerykalizm, za mądry jest na to. Będzie naciskał na bardziej konkretne, świeckie urządzenia w polityce. To nie będzie szoł.

PO wybierze wariant kontynuacji - z PSL-em jako sojusznikiem. A więc będziemy mieli tę samą konserwatywną modernizację, czyli unowocześnianie struktur czy infrastruktury kraju, ale w imię konsensu, pokoju społeczeństwa, przy nie drażnieniu Kościoła, z łagodnym wprowadzaniem wątków emancypacyjnych. Myślę jednak, że Polacy się wkrótce przeciwko temu zbuntują.

Co do SLD uważam, że Napieralski odejdzie z funkcji przewodniczącego Sojuszu. To co powiedział w wieczorów wyborczy, brzmiało niemal jak przejaw manii prześladowczej.

Prof. Jacek Raciborski (socjolog, Uniwersytet Warszawski)
Słaby wynik SLD to oczywista klęska strategii przyjmowanej od kilku lat przez tę formację; to konsekwencja rozbicia LiD-u, a później nieudanych wyborów europejskich. To oznaczało otwarcie pola, na które wkroczył Janusz Palikot. Każda partia powinna pilnować, aby nie powstało żadne konkurencyjne ugrupowanie po tej samej stronie sceny politycznej, na której sama się znajduje. Najskuteczniejszą metodą jest po prostu inkorporowanie takich ruchów. Palikot pewnie by nie zaistniał, gdyby SLD szedł jako spójny blok. Trzeba jednak pamiętać, że z tej strategii wycofał się jeszcze Wojciech Olejniczak pod naciskiem Grzegorza Napieralskiego. Jeszcze w marcu SLD miał 16-proc. poparcie w sondażach, potem było coraz gorzej, na co wpływ miała na pewno dezercja polityków z SLD. Żadna partia nie powinna pozwolić sobie na skaperowanie z jej szeregów jednego z najpopularniejszych polityków do konkurencji, tak jak to się stało z Bartoszem Arłukowiczem, któremu nie dano gwarancji otrzymania pierwszego miejsca.

Europoseł Wojciech Olejniczak (SLD)
Co tu komentować? Te wyniki to oddanie nastrojów, które są w społeczeństwie. Dla SLD pojawia się ogromny problemem. Zmarnowaliśmy historyczną szansę na dobry wynik, nikt nam tego nie odda, to się nie wróci. Nie mam z tego powodu satysfakcji, choć na przestrzeni ostatnich lat, mimo że wciągany byłem w wewnętrzne spory w Sojuszu, to ja miałem rację. To co najwyżej gorzka satysfakcja. Gdyby mnie posłuchano, walczylibyśmy dziś z PO i PiS o zwycięstwo. Co teraz? Liczę na rzetelną rozmowę i ocenę tego, co się wydarzyło. Najbliższe tygodnie i miesiące pokażą, czy będziemy w stanie odbudować zaufanie najpierw wśród wyborców, potem w społeczeństwie.

_______________________________

Kolejne zaskakujące wyniki głosowania do Sejmu. W komisji znajdującej się w Instytucie Jana Pawła II w kompleksie Świątyni Opatrzności Bożej Janusz Palikot pokonał Jarosława Kaczyńskiego.

_______________________________

Marek Małek [FACEBOOK]

IV RP możecie sobie u Wuja Sama budować, tam macie prawie 80%... powodzenia ;) napiszcie czasem kartkę ;)

 

Kontakt



Zuletzt bearbeitet 10.10.2013 13.50
Linki