Zuletzt bearbeitet 31.03.2015 11.00


Zuletzt bearbeitet 23.02.2012 09.42
Barbara Urbańska-Miszczyk nie żyje

 

 

 

 

 

- zmarła 13.02.2012

 

 

URBAŃSKA-MISZCZYK Barbara (ur. 1936) -echa z Polski

13 lutego w Wiedniu, w wieku 75 lat zmarła Barbara Urbańska – Miszczyk, córka wieruszowskiego katyńczyka, rzeźbiarka w szkle promująca nasz region na arenie międzynarodowej. Na przełomie września oraz października, artystka gościła w Miejsko-Gminnej Bibliotece Publicznej – tam przez kilkanaście dni można było podziwiać jej nietuzinkowy warsztat pracy.

 Odeszła nagle... niespodziewanie. – Na globie szerokim od Australii po obie Ameryki chyba nie ma poważniejszych miejsc, w których nie znalazłyby się dzieła Barbary. Wiadomość o jej śmierci przyjąłem z ogromnym smutkiem.  To artystka wielkiego formatu. Świat sztuki poniósł nieodżałowaną stratę – wspomina przyjaciółkę muzykolog Bohdan Pilarski. Urbańska-Miszczyk spocznie na cmentarzu w Piotrkowie Trybunalskim.

Jej prace były wystawiane m.in. w USA, Austrii, Turcji i Kuwejcie - znana na całym świecie ze swoich szklanych rzeźb wieruszowianka Barbara Urbańska - Miszczyk całe życie poświęciła sztuce:

     - Serce, siły, wszystko. Ja jestem wtedy tak pochłonięta, właściwie do obłędu, można powiedzieć. Dla mnie nie ma możliwości czegoś niezrobienia. To jest może straszne dla niektórych ludzi, ale taka jestem.

Pani Barbara swoje najmłodsze lata spędziła w Wieruszowie. Powróciła po 70 latach, aby zaprezentować dorobek artystyczny swój i swoich wnuków Zuzanny i Filipa Miszczyków.

„Co to jest szkło? Jest to piasek i soda – podstawowe czynniki, z których można zrobić szkło. Do tego potrzebna jest temperatura. Do piasku i sody oczywiście dochodzą jeszcze inne czynniki, musi się to topić w temperaturze 3 000 stopni. Kiedy temperatura wynosi już 1200 st., szkło już jest wyklarowane, wtedy można już coś z nim zrobić. Pracuję z hutnikami, moimi przyjaciółmi od początku do końca, omawiamy szkice, które ja wcześniej robię, pokazuje im swoją wizje, uzgadniamy jak należy robić na pewnym etapie i przystępujemy do pracy w temp. 60 st. Taka temperatura jest na pomoście przy piecach, gdzie zaczyna się produkcja. Te wszystkie rzeczy są robione po godzinach pracy, bo ja oprócz tego, że robiłam te prace, byłam głównym specjalistą ds. wzornictwa” – mówiła Barbara Urbańska Miszczyk.

Kontakt



Zuletzt bearbeitet 10.10.2013 13.50
Linki