JACEK DEHNEL W WIEDNIU – ZOMBIE W POLSCE…
Polska Jesień w Wiedniu 2019 zainaugurowana mocnym, literackim akcentem.
„Do Europy — tak, ale razem z naszymi umarłymi”, pisała Maria Janion. Ta myśl stała się punktem wyjścia powieści Jacka Dehnela, w której trochę śmieszno, trochę straszno, a na pewno bardzo aktualnie. I tym cytatem rozpoczął Dehnel spotkanie z licznie przybyłymi czytelnikami swojej prozy (i poezji w antraktach twórczości). Spotkanie prowadziła Dorota Krzywicka – Kaindel, chyba niezbyt dysponowana, ale Autor z dużym doświadczeniem sam sobie świetnie radził. Znakomity erudyta zaprezentował fragmenty najnowszej powieści: Ale z naszymi umarłymi poczym barwnie opowiadał o sobie, rodzinie, warsztacie twórczym. Bardzo ciekawe i pouczające spotkanie…
Tekst i zdjęcia: Jadwiga Hafner
„W pewnej krakowskiej kamienicy mieszka cały przekrój polskiego społeczeństwa. W tym Kuba i jego chłopak, Tomek. Kuba jest dziennikarzem. Wraz z ekipą telewizyjną trafia na cmentarz w Cikowicach pod Bochnią, skąd napływają informacje o napadach na groby i wykradzionych ciałach. Nie byłoby w tym może nic aż tak niezwykłego, gdyby nie jeden zagadkowy szczegół — nagrobne płyty zostały rozbite… od środka”.
I wtedy zaczyna się prawdziwe literackie szaleństwo! Kolejny cud nad Wisłą? Próba mająca zjednoczyć naród? Polska w ferworze! Medialna gorączka, polityczne oskarżenia i społeczne nastroje, od paniki po euforię. Tymczasem sytuacja stopniowo wymyka się spod kontroli… Bo są na świecie rzeczy, o których nie śniło się czytelnikom. /źródło opisu: wydawnictwo literackie/