Dobre maniery obowiązują także na plaży

Mamy lato, zatem wakacje, wyjazdy, plaża, negliż i „bliskie kontakty” z bliźnimi w różnych okolicznościach przyrody, jak mawiał klasyk. Co wypada zatem, a czego powinniśmy unikać oraz na co zwracać uwagę w wakacyjnym dniu powszednim plażowego tłumu.

Czego absolutnie nie powinniśmy robić podczas plażowania?

Plaża to wyjątkowa przestrzeń i okoliczności. Ciasno, tłoczno i każdy ma swój "program" korzystania z wody i słońca. Przysłowie NIE CZYŃ DRUGIEMU, CO TOBIE NIEMIŁE powinno być mottem wszystkich plażowiczów. A zatem:

- nie hałasujmy, nie skazujmy innych na wulgaryzmy, na głośne rozmowy telefoniczne i na głośną muzykę, nie deptajmy sąsiadom po "ich terytorium", ostrożnie strzepujmy swoje koce i garderobę, nie śmiećmy

- wszelkie intymności, czułości również mogą zaburzyć spokój sąsiadów

- osoby z psami powinny dbać o to, aby ich pupil nie hasał bezkarnie między plażowiczami, nie otrzepywał się po kąpieli bez kontroli czyli „wszędzie". Ciągłe szczekanie może również innym przeszkadzać

- troskliwi rodzice pod żadnym pozorem nie skazują wszystkich na płacz, krzyk własnych pociech. Przede wszystkim - czynności fizjologiczne nie powinny odbywać się jawnie

Jaki strój na plażę będzie najbardziej odpowiedni dla kobiety i

dla mężczyzny?

Stroje plażowe to praktycznie "bielizna" damska i męska... Jednakże powinna ona być starannie dopasowana do kształtów naszego ciała, czyli nie za ciasna i niezbyt obszerna. Plaża bowiem to miejsce, gdzie wszystkie kompleksy i mankamenty znikają za cenę kąpieli słonecznych! To my sami jesteśmy kreatorami naszego stopnia negliżu.

Gdzie można opalać się nago/topless?

Strój "nago" i "topless" to także próba nadzwyczajnego stopnia odwagi i kultury osobistej - zastrzeżony dla miejsc ustronnych lub specjalnych enklaw dla naturystów. Szanujmy więc "tekstylnych" i ich rodziny/dzieci/seniorów/. Nie wszędzie musi być "raj".

Jak postępować ze zwierzakiem, jeśli chcemy zabrać go na plażę?

Plaża pełna ludzi to żadna atrakcja dla zwierzaka. Jeśli już musimy go ze sobą zabrać, to wybierzmy miejsce bardziej ustronne, z odrobiną cienia, gdzie można zostawić zapiętego na smyczy psa. Niech on też ma wakacje, a nie letnie piekiełko.             

                                                                                                Maria Bujas - Łukaszewska

                                                                                                 Akademia Dobrych Manier

                                                                                                          www.etykieta.org