Zuletzt bearbeitet 31.03.2015 11.00


Zuletzt bearbeitet 11.06.2013 23.45
Anna Badora otrzymała tytuł profesora

 

 

 

 

 

Lureatka Złotej Sowy w 2012 r.

otrzymała dzisiaj tytuł profesorski...

w sali Bundesministerium für Unterricht, Kunst und Kultur, z rąk pani minister Dr Claudii Schmied. 

Laudatio wygłosił prof. dr Alfred Wopmann.

Oprawę muzyczną powierzono akordeoniście Nikoli Djoric.

Grono polskich profesorów mieszkających i działających w Austrii powiększyło się o nową postać: prof. Annę Badorę.

Anna Badora, urodzona w Częstochowie, Polka, została Austriaczką Roku 2011 - najlepszą manager kultury, jako dyrektorka teatru Schauspielhaus w stolicy landu Steiermark, w Grazu. Stworzyła z tego teatru najważniejszą scenę Austrii, jak wielu uważa.

Po ukończeniu krakowskiej PWST jako pierwsza kobieta-reżyser studiowała na Max Reinhardt Seminar w Wiedniu, najważniejszej w kraju uczelni kształcącej aktorów i reżyserów teatralnych. Również jej przykład pokazuje, jaką rzadkością były kobiety w życiu publicznym konserwatywnej Austrii kilka dekad wcześniej. Ukończyła studia w 1979r. z wyróżnieniem. Była dyrektorką Staatstheaters w Mainz, później dyrektorką generalną teatru w Düsseldorfie. Tam Anna Badora zajęła się  narodowymi uprzedzeniami między Niemcami i „wschodem”, tak wprowadziła m.in. odważną komedię Andrzeja Stasiuka na scenę („Noc”), czym niektórych Niemców i Polaków wprowadziła w oczyszczające zakłopotanie. Pokazała przesądy i wzajemne anse w świetle sceny. Z sukcesem.

Od 2006 pracuje w Graz - przedłużono jej kontrakt do roku 2017. Urodzona Częstochowianka, z wyboru mieszkanka Grazu mówi, że czuje się tym wyborem „przeszczęśliwa”. Zdecydowała się na Austrię i na Graz i tu czuje się jak w domu. Polska mentalność każe jej być wierną temu miejscu, po okresie wędrówek po świecie, gdzie zbierała doświadczenia; Mediolan, Berlin, Kolonia, Bazylea, Essen, Ulm, Darmstadt... Z Polski przywiozła tę wierność i odwagę, z Niemiec – etos pracy. „Tu oczywiście on też występuje, ale w uroczym połączeniu ze szczególnego rodzaju przytulną atmosferą." Wypada zgodzić się z Anną Badorą; szczególną atmosferę niespieszności w pracy, tę „gemuetlichkeit”, nazwałabym „przytulnością w niepewności”. Przeżyłam to choćby w kwestii otrzymania fotografii Pani Dyrektor z biura prasowego teatru po rozmowie z uroczą jego szefową, Anną Roeckl.

Anna Badora zaszczepia teatr młodym ludziom. Tylko podczas dwóch sezonów wzięło udział w teatralnym projekcie ponad 15 tys. osób. Dostrzegła potencjał twórczy w Internecie - zorganizowała festiwal Blog TXT, przedstawień opartych na blogach. Polka-Austriaczka Roku 2011 doceniana jest za wierność swojego teatru twórcom austriackim, za przywiązanie reżyserów i dramaturgów do sceny w Graz. Wie, że kieruje małym teatrem, zna jego ograniczenia. Ale to  z Wiednia przyjeżdża się do Grazu do teatru, rzadziej odwrotnie. Jak pisze „Presse”, to w teatrze w Grazu poszukuje się najlepszych teatralnych aktorów. „ Eksportuje się” stamtąd aktorów do Wiednia czy Monachium; dyrektorka nauczyła się z tego cieszyć i szukać dobrych stron w rozstawaniu się aktorami. Mówi półżartem, że na wielu scenach mają dzięki temu swoich ludzi, a poważnie – że to zaszczyt, że „jej” aktorzy są tak poszukiwani. A nowych, pojawiających się w zespole wita ciepło, ciesząc się z „powiększania się rodziny”. Stały zespół liczy 9 aktorek i 12 aktorów.

Badora doprowadziła teatr w Grazu jako pierwszy i jedyny jak dotąd w Austrii do organizacji najlepszych europejskich scen „Union des Théâtres de l'Europe". „Mistrz i Małgorzata” z Grazu może zostać najlepszą sztuką Austrii 2011. W przyszłym roku Graz Anny Badory stanie się międzykulturową stolicą międzynarodowego festiwalu „EMERGENCY ENTRANCE” (Wyjście awaryjne), kolejnego pomysłu Polki i jej zespołu. Pięć europejskich teatrów i jeden z Izraela przygotowują wspólny projekt teatralny. Od roku pracuje ponad granicami pięćdziesięciu reżyserów, aktorów, artystów sztuk wizualnych i muzyków z Aten, Palermo, Cluj, Tel Avivu, Pragi oraz Grazu. Niestety, nie ma pośród nich polskiego teatru. Tematem jest aktualny i nabrzmiewający, również powoli w Polsce, problem społeczeństwa wielokulturowego, pełnego migrantów. Nietrudno się domyślić, że na takie pomysły mogła odważyć się tylko Austriaczka z wyboru. Polka, a od dzisiaj, czyli od 11.czerwca 2013 r. profesor Anna Badora.

/oprac. na bazie artykułu Beaty Dżon, Jadwiga Hafner/ 

Kontakt



Zuletzt bearbeitet 10.10.2013 13.50
Linki