Zuletzt bearbeitet 31.03.2015 11.00


Zuletzt bearbeitet 01.08.2011 09.53
Oficjalna wizyta prezydenta RP Bronisława Komorowskiego w Austrii

 

13-14. lipca 2011

Kalejdoskop wydarzeń 

Fotoreportaż

Priorytety polskiej prezydencji, pomoc dla krajów eurolandu pogrążonych w kryzysie zadłużenia oraz rozszerzenie UE na Bałkany Zachodnie i kraje na wschód od Unii - to główne tematy rozmów prezydentów Polski i Austrii Bronisława Komorowskiego i Heinza Fischera. 

Bronisław Komorowski wraz z małżonką Anną byłz dwudniową wizytą oficjalną w Austrii. 

Na konferencji prasowej po spotkaniu z Fischerem polski prezydent zapewnił, że Warszawa chce angażować się w rozwiązywanie bieżących problemów gospodarczych i finansowych strefy euro, przekazując także polskie doświadczenia i umiejętności. 

- Chcemy przekazać też polski optymizm, który wiąże się z tym, że byliśmy jedynym krajem, który nie doznał recesji w ubiegłych latach i który nieustannie od prawie 20 lat cieszy się rozwojem gospodarczym - mówił Bronisław Komorowski. 

Przypomniał w tym kontekście o polskich doświadczeniach w zakresie trudnych reform systemowych, które do dnia dzisiejszego skutkują pozytywnie w obszarze polskiej gospodarki. Polski prezydent optymistycznie wypowiedział się na temat przyszłości wspólnej waluty europejskiej. -Jesteśmy eurooptymistami - podkreślił, wyrażając przekonanie, że w UE nie dojdzie do recesji.

 Ze swej strony prezydent Austrii dodał, że rozmawiano o sytuacji finansowej i gospodarczej w UE oraz o chęci zapanowania wspólnie nad tym kryzysem. - Gotowość Polski w tej dziedzinie jest bardzo ważna  - zauważył Fischer.

Prezydenci podkreślili dobre stosunki między obu krajami i wyrazili chęć ich pogłębienia. W Wiedniu rozmawiano również o rozszerzeniu UE na Bałkany Zachodnie oraz kraje na wschód od Unii.

- Polska, konsekwentnie opowiadając się za pogłębieniem integracji europejskiej, jest również za poszerzeniem obszaru uczestniczącego w integracji. Dotyczy to zarówno naszego spojrzenia na region Bałkanów, jak i krajów na wschód od Unii Europejskiej - powiedział Bronisław Komorowski. 

- Uważamy - podkreślił stanowczo - że jedynym podstawowym kryterium powinno być kryterium wypełniania warunków członkostwa w UE.

Fischer podkreślił, że w kwestii Bałkanów Zachodnich Austria i Polska mają to samo stanowisko. Zaznaczył, że bardzo pozytywne jest to, iż Chorwacja spełniła wszelkie warunki, że niedługo możemy podjąć proces ratyfikacji, aby doszło do jej pełnej integracji z UE. 

Bronisław Komorowski wyraził zadowolenie, że Chorwacja będzie mogła być może podpisać umowy stowarzyszeniowe, w pełni rozstrzygające członkostwo tego kraju w UE, jeszcze za polskiej prezydencji. - Ale chcielibyśmy również - dodał polski prezydent - obserwować postęp, jeśli chodzi o wypełnienie kryteriów istotnych z punktu widzenia uczestniczenia w procesach integracyjnych także na Ukrainie.

Polska stara się o to, aby przyspieszać perspektywę uczestnictwa Ukrainy w procesach integracyjnych i odnotowuje z satysfakcją wyraźny postęp, jeśli chodzi o przygotowywanie się do tego przez Ukrainę - zaznaczył Bronisław Komorowski. 

Pierwsza Dama – Anna Komorowska, zwiedziła – po oficjalnym powitaniu w apartamentach prezydenckich – Bibliotekę Narodową, gdzie (wraz z Pierwszą Damą Austrii), obejrzała zbiory dotyczące Polski. Krótko: Polonica.

Prezydent Komorowski spotkał się także z wicekanclerzem, ministrem spraw zagranicznych i europejskich Michaelem Spindeleggerem oraz przewodniczącą Rady Narodowej (izby wyższej austriackiego parlamentu) Barbarą Prammer.

Foto (2 powyższe): Mahmoud Ashraf 

"Integracja Europejska jako źródło wzrostu gospodarczego"

Jeden z priorytetów Polski w ramach prezydencji to działania w obszarze integracji europejskiej jako szansa na dalsze źródło wzrostu gospodarczego UE - wskazał w środę prezydent Bronisław Komorowski na Austriacko-Polskim Forum Gospodarczym w Wiedniu.

Występując na forum, zorganizowanym w Austriackiej Izbie Gospodarczej (AIG) Bronisław Komorowski ocenił, że objęcie przez Polskę przewodnictwa w Radzie UE jest poważnym osiągnięciem i ukoronowaniem niełatwej polskiej drogi wiodącej z systemu komunistycznego do wolnego rynku. Przypomniał, że jest to droga wiodąca od totalitaryzmu do demokracji. - To jest ukoronowanie naszych dążeń, ale jednocześnie i sprawdzian - podkreślił.

- Polska podczas prezydencji ma zamiar być aktywna, by nie tylko udowadniać samej sobie, ale także wszystkim Europejczykom, że integracja europejska ma głęboki sens i jest lekarstwem na wiele trudności - zapowiedział prezydent.

Przyznał, że Warszawa zdaje sobie sprawę, iż polska prezydencja przypada na okres, w którym UE stoi przed poważnymi wyzwaniami, w tym skutkami światowego kryzysu gospodarczego czy kryzysu strefy euro. Zastrzegł jednak, że nie należy jej postrzegać wyłącznie jako borykania się z problemami. - My, w Polsce mamy doświadczenie, że kryzys to także jest dobra okazja do zrobienia czegoś, co w normalnych czasach niekoniecznie chce się robić, a w okresie kryzysu po prostu trzeba - powiedział.

W tym kontekście prezydent nawiązał do czasów, gdy Polska podlegała głębokiej transformacji w każdej dziedzinie życia, wynosząc z tamtego okresu doświadczenie, że kryzys można zamienić w sukces.

- Wtedy nie mieliśmy innego wyjścia, musieliśmy podjąć daleko idące ryzyko i dzisiaj jesteśmy beneficjentami tamtych odważnych działań z początku lat 90. - podkreślił.

Przypomniał, że Polska uniknęła w 2009 r. recesji, co dzisiaj potwierdza i wzmacnia stabilność naszej gospodarki" oraz że "nie doświadczyła spadku PKB od 1991 roku”.

- Dlatego chcemy się dzielić polskim doświadczeniem. Dlatego podczas naszej prezydencji wyraźnie stawiamy na problematykę wzrostu gospodarczego Europy - zaznaczył prezydent Komorowski.

Podkreślił, że integracja Polski z UE przyniosła nowe szanse również dla polsko-austriackiej współpracy. - Osiągnięcia są imponujące, jeśli chodzi o poziom zaangażowania firm austriackich w Polsce, o bardzo szybki wzrost wymiany handlowej - dodał. Według oficjalnych danych, w Polsce reprezentowanych jest ok. 800 firm austriackich.

Wyraził przekonanie, że spotkanie takie jak środowe w ramach Austriacko-Polskiego Forum Gospodarczego, to doskonała okazja również do budowania mechanizmów współpracy.

W Austriacko-Polskim Forum Gospodarczym udział wzięło 130 przedstawicieli z Austrii i ponad 30 z Polski. (PAP)

Następnie w Austriackiej Izbie Gospodarczej prezydent RP wziął udział w Austriacko-Polskim Forum Gospodarczym, zainaugurowanym we wrześniu 2009 r. przez prezydenta Fischera podczas wizyty w Warszawie.

W czwartek, w drugim dniu wizyty, Komorowski jako pierwszy polski prezydent odwiedził były nazistowski obóz koncentracyjny w Mauthausen koło Linzu w Górnej Austrii. (PAP)

"Ten obóz był jednym z piekieł, w którym ginęli Polacy"

Bronisław Komorowski i Heinz Fischer złożyli w czwartek wieńce pod pomnikiem pamięci pomordowanych Polaków w byłym hitlerowskim obozie koncentracyjnym Mauthausen koło Linzu w Górnej Austrii.
Jest to pierwsza wizyta polskiego prezydenta w tym miejscu kaźni.

- Patrząc na łagodny krajobraz Austrii, trudno uwierzyć, że tu było jedno z piekieł Europy, nieomalże całej Europy. Świadczą o tym liczne pomniki wznoszone ku pamięci więźniów różnych narodów, którzy tutaj zginęli, zostali zamęczeni – powiedział Bronisław Komorowski w przemówieniu.
- Ten obóz był także jednym z piekieł, w którym ginęła inteligencja polska, Polacy – podkreślił.
Prezydent Austrii powiedział, że w miejscu pamięci Mauthausen za każdym razem odczuwa „pokorę, smutek i konsternację na myśl o tym, z jakim lekceważeniem życia ludzkiego, z jak bezgranicznym okrucieństwem mogą postępować wobec siebie ludzie i narody”.
Bronisław Komorowski zwrócił uwagę, że w tym samym okresie co Mauthausen, ponad 70 lat temu powstał obóz koncentracyjny w Auschwitz, miała miejsce zbrodnia katyńska, zbrodnia wymordowania wielu tysięcy bezbronnych polskich jeńców, oficerów rezerwy, a więc kwiatu narodu polskiego, przez sowieckie NKWD.

- Do obozu w Mauthausen, a potem w Mauthausen-Gusen – mówił prezydent RP – trafili pierwsi Polacy, dlatego że próbowano w ten sposób złamać naród polski, pozbawić go elit.
Jak zaznaczył, te ponad 70 lat to prawie trzy pokolenia, to dystans wystarczający, aby także pamiętać, czym była wówczas Europa, nasza Europa.

Bronisław Komorowski zauważył, że te 70 lat to jednocześnie dobra perspektywa, aby docenić to, jak działają wspólne ramy integrującej się Europy, w których funkcjonujemy wszyscy razem: te narody, które tu cierpiały i te narody, które zadawały cierpienie. - Teraz wszyscy jesteśmy w ramach jednego projektu politycznego – dodał polski prezydent.

Szef austriackiego państwa podkreślił, że dla Polaków obóz Mauthausen stanowi symbol wielkiego męczeństwa. My także postrzegamy go w ten sposób. Jak dodał, do końca istnienia obozu Polacy stanowili w nim najliczniejszą grupę narodową. Przypomniał, że siła robocza więźniów była bezwzględnie wyzyskiwana – najpierw w kamieniołomach, a następnie w przemyśle zbrojeniowym.

W Mauthausen i jego podobozach hitlerowcy przetrzymywali w latach 1938-45 ok. 200 tys. ludzi, z czego jedną czwartą stanowili Polacy. W dniu wyzwolenia obozu przez żołnierzy amerykańskich 5 maja 1945 r. przy życiu pozostała niespełna połowa więźniów.

Prezydent Komorowski podziękował obecnym na uroczystości byłym więźniom za odwagę w czasie wojny, i później, w drodze ku pojednaniu polsko-niemieckiemu.

Prezydent zwiedził w Mauthausen, otwartą w maju polską wystawę dotyczącą losów inteligencji polskiej, zatytułowanej „Człowiek człowiekowi... Niszczenie polskiej inteligencji w latach 1939-1945. KL Mauthausen-Gusen”. Para Prezydencka odwiedziła też Klasztor Benedyktynów w Melk.  (PAP, inf. własna)

/źródła: PAP, WKO, Ö. Ausserministerium/ 

Fotos: Jadwiga Hafner, Barbara Kalczyńska

 

Kontakt



Zuletzt bearbeitet 10.10.2013 13.50
Linki