Świąteczne spotkanie 11 grudnia 2015

Wraz z żeglarzami z Yachtklubu Spinaker odbyła się wspólna impreza wchodząca w program Polskiej Jesieni - był to wieczór kabaretowy i wspólne śpiewanie kolęd w piwnicy TAKT. 

Taktownie zachował się Adam Turczyński nie zapominając w zapowiedziach dodać słów kilka o Jesieni. Krótko, ale i ja co nieco dodam. 

Polską Jesień w Wiedniu rozpoczął (już tradycyjnie) koncert Chopinowski w sali koncertowej Hotelu Imperial. Odbyło się wiele znaczących imprez, chociaż szło organizatorom nie o ilość a o jakość. I tego się trzymamy. Zresztą, podsumowanie napiszę w specjalnym artykule. Wracamy do tego co działo się w TAK-cie.

Kabaret E od dawna współpracuje z klubem żeglarzy (Jupiter też!). To specyficzna grupa ludzi i ciężkiej pracy i odpowiedzialnych i solidarnych. Tu nie ma miejsca na leserstwo. Tak jak w alpinizmie, tak na morzu musi się działać zespołowo. To i hartuje i zbliża. A wspólne śpiewanie szant, przed paru dniami: kolęd zbliża dodatkowo. Ludzie przy tym są życzliwsi niż w innych środowiskach. Może się mylę ale jeśli to śladowo. 

Więc: było fantastycznie. Dziewczyny przygotowały (też jak zawsze) znakomite smakołyki, pieczywo. Śledzie były przygotowane przez jednego z żeglarzy. Pyszne. Więc: można? Wszystko można! Jeśli jest dobra wola, która łączy.

Pora na zdjęcia, które wykonała niżej podpisana 

Jadwiga Hafner czyli Baba Jaga Polonii

...aureola ukazała się samoistnie. Efekt świetny!

Tagi: Kabaret E, YachtClub Spinaker, 9. Polska Jesień w Austrii, Jadwiga Hafner, Baba Jaga Polonii